Ukraiński debiutant w londyńskim Arsenale Ołeksandr Zinczenko pożegnał się wczoraj ze swoim poprzednim zespołem, Manchesterem City.
Zorganizowano wspólny obiad, podczas którego Ukrainiec odbył ostatnie spotkanie ze swoją dawną drużyną, a także jej trenerem Josepem Guardiolą.
Podczas pożegnalnej mowy i słów wdzięczności dla Zinczenki nie będę w stanie powstrzymać emocji i łez.
„Przede wszystkim chciałbym panu podziękować, panie. Ale oczywiście cały twój fantastyczny zespół. Dziękuję za możliwość bycia małą częścią tego niesamowitego klubu. Nigdy nie marzyłem, że pewnego dnia zostanę zawodnikiem Manchesteru City, a Josep Guardiola zostanie moim trenerem – to ogromny przywilej!
Każdego dnia uczyłem się czegoś od każdego z Was. Jestem wdzięczny każdemu z Was, wszystkim, którzy w takim czy innym charakterze są zaangażowani w klub. Wiesz, że kocham was wszystkich. Na koniec pragnę, abyś zawsze był sobą. Wtedy na pewno osiągniesz to, o czym marzyłeś ”- powiedział Zinchenko podczas kolacji.