Wiceprezes Worskli Połtawa Oleg Łysak ogłosił stanowisko klubu w sytuacji z kolejną próbą stworzenia jednej puli telewizyjnej do transmisji meczów mistrzostw Ukrainy.
- Vorskla zawsze wspierała tworzenie jednej puli telewizyjnej. Ale są niuanse, cztery ligowe kluby, które mają własną wizję tego zagadnienia.
Nie trzeba z nikim walczyć, są przepisy, jest karta napisana do tworzenia zasad. Kiedy powstała liga, podpisali ją. Istnieje regulamin zatwierdzony przez UAF. Wystarczy przeczytać i to zrobić.
W sumie bardzo prosta historia. Jeśli nie chcesz się podporządkować, istnieją sankcje. Nie ma potrzeby szukania skał podwodnych lub powierzchniowych. I nie wiń za to wojny, nie zdarza się, że futbol jest wolny. Piłka nożna to najdroższy sport na świecie.
Setanta zasugerował, popieram to, wszystkie mecze można oglądać na YouTube w jeden dzień. Jeśli ktoś nie chce lub nie może zapłacić, to bez problemu pobierze piłkę nożną na YouTube.
Są transmisje na żywo. Możesz na tym coś zarobić. Powiem szczerze, że dla Vorskli oferowane pieniądze są praktycznie zerowe. Ale idziemy do tego. Moglibyśmy też zająć stanowisko, tam nadawać i powiedzieć, że jesteśmy samowystarczalni. Ale mówimy, że chcemy rozwijać się na tej samej drodze co Europa. Czy chcesz dziś transmitować na żywo? Pakiet kosztuje 35 UAH. Jaka jest cena filiżanki kawy w każdej kawiarni?
I znowu wszystkie mecze będą na YouTube w domenie publicznej. Jaki jest ogólnie problem? Kto nie zobaczy? Kto podlega ograniczeniom? Mówimy więc, że zrozumiemy liczbę subskrybentów, ile osób ogląda. Tego nie udało mi się osiągnąć, przynajmniej do przeprowadzenia jakiejś analizy. Teraz obiecaliśmy udzielić informacji.
Możemy bez problemu nadawać na kanale Espresso i mieć na uwadze wszystkich. Ale jesteśmy za opracowaniem pełnowartościowego produktu. Po co wymyślać jakieś rowery, coś innego, skoro wszystko przeszło? Bierzemy model i pracujemy nad modelem. Wszystko! Europa przeszła już wszystko na długo przed nami” – cytuje Lysaka kanał telegramu Bombardiera.