Dziś odbędą się rewanżowe mecze rundy play-off kwalifikacji do Ligi Europy. W jednym z nich „Dnipro-1” zagra gościnnie z AEK z Cypru (przypominamy, że pierwsze spotkanie rywalek zakończyło się porażką zespołu Dnipro z wynikiem 1:2). Dzień przed tym spotkaniem odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa głównego trenera ukraińskiej drużyny Ołeksandra Kuchera.
— Co możesz powiedzieć o swoim przeciwniku, może wyróżnić któregoś z zawodników?
— AEK to niezwykle doświadczona drużyna, która dużo gra w europejskich pucharach. W zespole jest wielu legionistów, doświadczony hiszpański trener, który pracował w różnych krajach. Wielu graczy, którzy grali w Primera, to wysokiej klasy piłkarze na środku pola, a Altman jest oczywiście świetnym zawodnikiem.
— Czy nietypowe warunki pogodowe będą problemem dla twojej drużyny, ponieważ jest tu bardzo gorąco i wilgotno? A jakie są Twoje odczucia przed jutrzejszym meczem?
— Oczywiście, jeśli chcemy przejść do rundy grupowej Ligi Europy, jutro musimy wygrać. Ale rozumiemy, że jutro będzie nam bardzo ciężko, ponieważ znam fanów z AEK, którzy dadzą zespołowi dodatkowy wysiłek i zagrają jeszcze lepiej w swoich rodzinnych murach. Przygotujemy się na to.
— Który z twoich graczy nie będzie mógł zagrać jutro?
— Łuczkiewicz, Purita i Gorbunow, którzy pozostali do pracy w Koszycach, nie polecieli z nami z powodu kontuzji. Przygotują się do kolejnych meczów. Cóż, oczywiście ze względu na czerwoną kartkę w pierwszym meczu Sarapii nam nie pomoże.
— Jakie są twoje odczucia po rozpoczęciu oficjalnych meczów, bo w kraju toczy się wojna?
— Bardzo przyjemne odczucia, bo rozpoczęły się oficjalne mecze i brakuje nam tych emocji, kibiców, bo nie mieliśmy oficjalnego meczu od ponad sześciu miesięcy. Mówiąc dokładniej, nie graliśmy w piłkę od ponad ośmiu miesięcy, więc teraz wszystko jest bardzo pozytywne.