Były trener Dynama Kijów Jozsef Szabo skomentował fatalny start swojego byłego klubu w Mistrzostwach Ukrainy 2022/23. Przypomnijmy, że najpierw Biało-Niebiescy przegrali mocno z Dnipro-1 - 0:3, a potem przegrali z Zorią Ługańsk - 2:3.
— Jozhef Jozhefovich, co się stało z Dynamem?
- Moja opinia - Lucescu po prostu przeładował zawodników. Dawał szalone ładunki, aby drużyna dostała się do Ligi Mistrzów. Lucescu obciążył ich do tego stopnia, że w drugiej połowie chodzą pieszo. Nie wie już, co z nimi zrobić.
Nawet po przegranej z Dnipro-1 powiedziałem, że przegrają również drugą partię. Lucescu wrzucił piłkarzy Dynamo do dołu, teraz trzeba ich wyciągnąć. Rozmawialiśmy też z Lobanovskym na ten temat, że nie można tak przeciążać graczy. Obciążenia należy podawać stopniowo.
- Ale Lucescu jest doświadczonym trenerem, powinien był wiedzieć, co by się w końcu stało, gdyby dał taki ładunek?
- Dla niego najważniejsze było wejście do Ligi Mistrzów. Pominięty! Gdyby tam poszedł, wiele można by mu wybaczyć. Teraz mieszkańcy Kijowa są w takim stanie, że nie sądzę, aby wygrali.
- Kolejny mecz Dynamo gra w Lidze Europy z Fenerbahce, potem w mistrzostwach ze Lwowem. Kiedy możemy spodziewać się zwycięstwa mieszkańców Kijowa?
- Na pewno przegrają z Fenerbahce, ale może zremisują ze Lwowem. Lucescu powalił graczy. Na początku meczu mogą się jeszcze ruszać, a po 30. minucie całkowicie siadają. W drugiej połowie nie ma szybkości, myślenia, świeżości. Nie ma nic, wszystko chyli się ku upadkowi!
- Czy możesz już zapomnieć o mistrzostwie Dynama?
- To wciąż może być długie mistrzostwo. Nie wiem, czy Lucescu zdoła je wyciągnąć z tej dziury. Zobaczmy.
- Okno transferowe w najlepszych ligach zostało zamknięte i nikt nie przeniósł się z Dynamo. Zaskoczony?
- Wy - dziennikarze - podnieście Cygankowa do takiej rangi, że to tak, jakby Manchester City miał go kupić. Był dobrze rozwijającym się graczem, ale w ciągu ostatniego roku miał wiele kontuzji. Nie gra i nie może nawet przygotować się fizycznie.
Dlaczego europejskie kluby miałyby kupować Cygankowa, aby go leczyć lub trzymać na ławce? Wielu pisze, że wszyscy go gonią. To wszystko bzdury!
Andrzej Piskuń