Ukraiński obrońca ormiańskiego „Pjunika” Siergiej Wakulenko opowiedział, jak „Szachtar” „położył kres” Rusłanowi Malinowskiemu.
- Byliśmy z nim dobrymi przyjaciółmi. Kiedy skończyłem, byli ze mną Malinowski, Churko, Bolbat. Poszliśmy na dyskoteki z Malinowskim, tak. Byliśmy z nim w akademii Szachtara, ale został usunięty po 11 klasie, nie uwierzyli mu. Nie zabrano ich ani do zespołu rezerw, ani do Szachtara-3. Nigdzie go nie zabrali! Wyjechał i grał w Żytomierzu dla regionu lub miasta. Potem rok później poprosił o obejrzenie i tak po prostu wrócił. Wtedy nikt nie spodziewał się, że będzie na takim poziomie. Byli piłkarze, którzy byli uważani za najlepszych, a potem nie zagrali nawet jednego meczu w Premier League, cytuje Vakulenko fanday.