Obrońca Dynama Kijów Vladislav Dubinchak skomentował zwycięstwo Footballhuba nad Minayem w mistrzostwach Ukrainy.
- Dynamo odniosło minimalne zwycięstwo. Jakie są emocje po tym meczu?
- Mogę powiedzieć, że było to dla nas trudne zwycięstwo, ale posuwamy się małymi krokami do przodu i zdobywamy punkty. To jest dla nas ważne w tej chwili. Byliśmy w psychologicznej dziurze, ale stopniowo z niej wychodzimy. Mam nadzieję, że będzie lepiej.
- Lucescu był niezadowolony przez cały mecz. Co było w szatni po meczu?
- Nie było nic, tak, był niezadowolony, ale można go zrozumieć, bo gra pozostawia wiele do życzenia i do tego pójdziemy.
— Trudne podróże i loty naprawdę wpływają na piłkarzy?
— Tak, w tym miesiącu mamy bardzo napięty grafik, cały czas będziemy w autobusie. Na terytorium Ukrainy nie można latać samolotem, dlatego cały czas poruszamy się autobusami. Ma to wpływ, ponieważ czasami siedzisz przez 5-7 godzin w ciągu dnia. Ciężko trenować.
- Przed meczem z "Rennes" w Lidze Europy. Czego oczekujesz po tej walce?
— Rozumiemy, że jesteśmy silnym przeciwnikiem. Przygotujemy się, damy z siebie wszystkie siły na boisku. Mam nadzieję, że wygramy, naprawdę potrzebujemy zwycięstwa. Mamy trudną sytuację w grupie, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.