Nowo wybrany prezes rosyjskiego FNL, niejaki Nail Izmailov, mówił o możliwości integracji ukraińskich klubów z ligą. I nie wszystkie terytoria okupowane, jak wcześniej zapowiadano, ale tylko z Krymu, który Raszyści okupują od dziewiątego roku, prawie zniszczywszy infrastrukturę piłkarską na półwyspie.
- Przyjęcie klubów krymskich do FNL nie jest procesem szybkim. Będzie to wymagało zmiany formatu, innych dokumentów regulacyjnych, które różnią się od tych, które były na Ukrainie. Prace trwają, nie wszystkie na raz. Na dzisiejszą imprezę nie planowano zapraszać przedstawicieli krymskiej piłki nożnej - powiedział Izmailow lokalnemu "Mistrzostwu".