Argentyński napastnik PSG Lionel Messi opuścił Barcelonę w 2021 roku przez ówczesnego prezydenta Joana Laportę, donosi dziennikarz Guillaume Balague.
Lionel Messi, Getty ImagesWedług Balague, który pracuje nad autobiograficzną książką Messiego, w 2021 r. Lionel Messi zgodził się na 75-procentową obniżkę pensji. Ciekawe, że ani jeden gracz zespołowy nie zrobił takiego kroku. Głównym żądaniem, jakie strona Messiego wysunęła podczas negocjacji, było wzmocnienie zespołu, pozyskanie zawodników w celu zwiększenia konkurencyjności Barcelony. Ale nawet ten wymóg nie był najważniejszy, dla Argentyńczyka najważniejsze było pozostanie w klubie.
Nowa umowa została uzgodniona jako priorytet, a przedłużenie umowy miało zostać ogłoszone 5 sierpnia 2021 r. Jednak ówczesny prezydent Barcelony Joan Laporta powiedział później ojcu Messiego, Jorge: „Nie chcę już zajmować się umową Messiego. To już koniec. Nie ryzykuję klubu. Będę robił to, co chcę”. Po tym nie było wątpliwości, że Messi opuszcza klub, a 5 sierpnia ogłoszono jego odejście.
Takie zachowanie Laporty tłumaczy jego błąd w kalkulacji finansów klubu. Barcelona nie mogła sobie pozwolić na wzmocnienie składu i utrzymanie Messiego w zespole, mimo że prezes hiszpańskiej La Liga Javier Tebas zawarł kontrakt z CVC Capital Partners, który pozwoliłby katalońskiemu klubowi zatrzymać Messiego i wzmocnić skład.
Przypomnijmy, że latem 2021 Lionel Messi przeniósł się do PSG jako wolny agent.
