W meczu 13. kolejki I ligi pomiędzy "Prykarpatami" a "Karpatymi" (0:2) goście przez pewien czas mieli na boisku 12 piłkarzy.
Po zmianie, którą tak „technicznie” przeprowadzili „zielono-biali”, mieli na boisku dodatkowego zawodnika, aż ktoś z trybun głośno zwrócił na to uwagę sędziego Dmytra Krywuszkina. Dopiero wtedy arbitrzy obudzili się i wypełnili swoje obowiązki. Ocenę tego epizodu muszą teraz wydać odpowiednie organy UAF.