Trener Szachtara Donieck Igor Jovicevich wyraził swoją opinię na temat sędziowania na Ukrainie.
- Usunięcie Mudrika w meczu z Rukhiem, anulowanie gola Zubkowa z Oleksandriją, anulowanie dwóch goli przeciwko Zorii. Czy w ciągu 13 meczów nie ma wielu kontrowersyjnych momentów nie na korzyść Szachtara?
- Jest poziom - zawodnicy, trenerzy, sędziowie. Jeśli sędzia robi to celowo, ukraiński futbol ma problem. Jeśli on się po prostu myli, to mylą się wszyscy – ja, zawodnicy – i wtedy wszystko jest w porządku. Jeśli błąd się powtarza, wszystko jest oczywiste.
Jestem obcokrajowcem, ale nie jestem głupi. W tej sprawie trzeba pracować i chronić interesy klubu. Mówię o tym w wywiadzie, ale za każdy wywiad mogą być kary, grzywny. Musimy skoncentrować się na boisku, dać z siebie maksimum. Widzę, że dzieje się tak nie tylko u nas, ale także z innymi zespołami: kto zdobywa punkty, komu odbiera. To się powtarza i musimy o tym mówić.
Powtarzam: jeśli to jest robione celowo, to mamy problem, ale jeśli to kwestia błędu ludzkiego, to wszystko się poprawi i nie ma się czym martwić. Powinieneś obserwować, jak często się to powtarza, a następnie reagować.