Znany dziennikarz Serhij Tyszczenko opowiada o najbliższej przyszłości lidera Dynama Kijów Wiktora Cygankowa.
"Uważam, że informacje o zainteresowaniu Cygankowa ze strony PSV, Anderlechtu czy Porto to zwykłe bzdury. Te kluby raczej nie zainteresują się takim piłkarzem jak Cygankow (chcą sprzedać, ale nie młodego piłkarza z dużymi wymaganiami finansowymi), a Viktor i jego ojciec oceniają się wyżej i chcą grać nie w klubach odskoczni, ale w czołówce mistrzostw . Wszystko to ma na celu utrzymanie komponentu medialnego lub odwrócenie uwagi.
Realnych klubów Cygankowa należy szukać w czołówce mistrzostw. To drużyny, które są przyciśnięte do ściany i potrzebują teraz wzmocnienia, za które są gotowe zapłacić. Zakładam, że Cygankow był na krótkiej liście Southampton. Muszą uratować Wolcotta – wszystko). „Święci” zabrali Orszycza na flankę. I targowali się o każdy grosz.
Potencjalnym nowym klubem dla Cygankowa jest Everton. Naprawdę muszą się postarać, by zdobyć punkty. Nie bez powodu latem wymienili Mudryka. Pozycja wymaga wzmocnienia. Może Leeds, Leicester, Aston Villa, Sevilla. Zespoły, które potrzebują dzisiaj graczy” – napisał Serhij na Facebooku.