W rozmowie z Dynamo.kiev.ua pomocnik Dynama Kijów Ołeksandr Karawajew opowiedział o niuansach rozpoczęcia przygotowań do drugiej części obecnego sezonu.
- Jak spędziłeś wakacje? Na ile udało Ci się wypocząć w tych, delikatnie mówiąc, trudnych dla nas wszystkich okolicznościach?
— Całe wakacje spędził z rodziną, z żoną i dziećmi. Ten cenny czas, kiedy nie ma treningów i meczów, chcę jak najwięcej poświęcić żonie i dzieciom.
Ogromne podziękowania będę zawsze i teraz powtarzał naszym wojskom za to, że chronią naszą Ojczyznę i pozwalają nam żyć, walczyć i pomagać sobie nawzajem w tak trudnym dla nas wszystkich czasie.
— W tym tygodniu przeszedłeś, podobnie jak inni zawodnicy Dynama, badania lekarskie. Wszystko w porządku?
— Badanie lekarskie jak zwykle dobre, wszystko w porządku. Najważniejsze jest zdrowie. Jednocześnie jesteśmy profesjonalistami, więc musimy między innymi profesjonalnie traktować swoje zdrowie. Dlatego na badaniu lekarskim wszystko powinno być w porządku. Abyśmy mogli pracować na 100%.
— Teraz rozpocząłeś tak zwane „szkolenie angażujące”. Czym różnią się od tradycyjnych zajęć?
— W pierwszych dniach spotkania jest dużo wysiłku fizycznego. Siłownia, bieganie. Następnie pracuj z piłką. Musimy dobrze przygotować się fizycznie, aby później wszystko było łatwiejsze na boisku.
- Spotkania to zawsze trudny okres dla piłkarzy. I tym razem przygotowania potrwają jeszcze dłużej niż zwykle, półtora miesiąca. Co jest dla Ciebie najtrudniejsze podczas spotkań?
— Przyzwyczaiłem się już do tego, że w mojej karierze są stałe opłaty. Potrzebujemy ich, wszyscy to rozumiemy, dlatego przed rozpoczęciem każdego spotkania zawsze wprowadzam się w pozytywny nastrój. Bez względu na to, jak trudne jest. Oczywiście zawsze jest ciężko, kiedy pracujesz pod obciążeniem, kiedy organizm jest zmęczony. Ale dzieje się tak tylko przez pewien czas - trzeba to znieść.
— Jak zareagowałeś na powrót Ołeksandra Szowkowskiego do Dynama jako trenera?
- Ołeksandr Wołodymyrowycz to legenda "Dynama". Jest to więc pozytywny moment dla klubu i zawodników. Specjalnie dla mnie, bo pracowałem już w reprezentacji Ukrainy, kiedy Szowkowski był tam jednym z trenerów
— Czy Szowkowski już uczestniczy w szkoleniu pod kątem jakichś instrukcji, czy dopiero poznaje zespół i sam proces treningowy?
— Zna wszystkich zawodników naszej drużyny, więc od pierwszych treningów zaczął brać bezpośredni udział w tym procesie.
— Jak drużyna reaguje na wszelkie publikacje o możliwym transferze Cygankowa do innego klubu?
— Dyskutujemy między sobą. Wszyscy jednak czekają na oficjalne informacje, jaką decyzję podejmie klub i zawodnik.
— Jesteś obecnie jednym z najbardziej wszechstronnych piłkarzy w drużynie Dynama. Możesz, w tym, grać na pozycji Cygankowa. Myślisz, że jeśli przeniesie się do innego klubu, będziesz miał większe szanse na grę w pierwszej drużynie?
- Nie myślę o tym. Wiem, czego wymaga ode mnie trener i czego ode mnie oczekuje na różnych pozycjach iw każdym momencie meczu. Jeśli chodzi o Cygankowa, powiem jedno: bardzo dobrze czuję się grając z Wiktorem, kiedy występuję na tej samej flance co on, jako prawy obrońca.
— Na koniec proszę powiedzieć coś „zachęcającego” kibicom Dynama w kontekście życzeń na 2023 rok.
- Potrzebujemy wiary i wsparcia. Czujemy i wiemy, jak bardzo kochasz i wspierasz klub i drużynę. Przede wszystkim zrobimy wszystko, aby odnieść same zwycięstwa i pokazać jakość gry, której wszyscy by sobie życzyli.
Ołeksandr POPOW