Były bramkarz Dynama Kijów i Szachtara Donieck Ołeksandr Rybka skomentował swój transfer z Metalist Charków do Lwowa.
„Agenci pracowali w kierunku znalezienia dla mnie nowego zespołu, ale nie było żadnych konkretów. Było kilka opcji z Ukrainy, ale w rezultacie zdecydowałem się zatrzymać we Lwowie, ponieważ przekupiła mnie chęć sztabu szkoleniowego, aby zobaczyć mnie w drużynie. To był decydujący czynnik w moim wyborze.
Komunikował się również z Mediną (Nikolay Medin - trener bramkarzy Lwów, - red.) - powiedział, że trener Lwowa chce mnie widzieć w kadrze. Kiedy przenosisz się do innego zespołu, pragnienie jego głównego trenera, by zobaczyć cię w składzie, zawsze jest na pierwszym miejscu.
Rozmawiałem z rodziną i wspólnie doszliśmy do wniosku, że tę opcję należy zaakceptować. Postanowiłem spróbować swoich sił w tym klubie. Myślę, że dokonałem właściwego wyboru. "Lwów" to drużyna z ambicjami i mimo wszystko w rankingach (ostatnie, 16. miejsce w tabeli, - red.)Myślę, że ma dobry dobór graczy. Myślę, że transferów będzie więcej. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wykonać zadanie na ten sezon - utrzymać zezwolenie na pobyt w Premier League. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc zespołowi w wykonaniu tego zadania.
Nie znałem wcześniej nikogo z zespołu, ale to nie będzie problem - już widzę, jak dobry jest tutaj zespół. Zostałem tu bardzo dobrze przyjęty. Nie będzie więc trudności z dołączeniem do zespołu” – powiedziała Rybka w komentarzu dla lwowskiej służby prasowej.