„Potraktowali mnie brzydko” – Bilyk mówił o powodach wcześniejszego rozwiązania umowy z Oleksandrią

2023-01-19 11:25 Bramkarz Oleg Bilyk opowiedział o przyczynach przedwczesnego rozwiązania kontraktu z Ołeksandrią. Oleg Bilyk (fot. Y. Yuryev) „Potraktowali mnie brzydko” – Bilyk mówił o powodach wcześniejszego rozwiązania umowy z Oleksandrią
19.01.2023, 11:25

Bramkarz Oleg Bilyk opowiedział o przyczynach przedwczesnego rozwiązania kontraktu z Ołeksandrią.

Oleg Bilyk (fot. Y. Yuryev)

- Oleg, z czyjej inicjatywy doszło do wcześniejszego rozwiązania twojego kontraktu z Aleksandrią?

- To osobista decyzja dyrektora generalnego klubu Iwana Kuźmenko. Bez względu na to, ile rozmawiałem z trenerami, wszyscy mówili, że chcieliby, żebym został i walczył z nowym bramkarzem Nikitą Szewczenką. Żaden z trenerów nawet nie przypuszczał, że tak się stanie.

Spotkałem się z Ivanem Kuzmenko dwa lub trzy razy. Za każdym razem miał inne powody, dla których chciał zerwać ze mną kontrakt.

Pierwszym powodem jest charakter. Potem powiedział mi: „Nie widzę, abyśmy mogli osiągnąć z tobą jakiekolwiek cele”. Później stwierdził, że klub nie może wspierać dwóch wysoko opłacanych bramkarzy. Chociaż miałem jedną z najniższych pensji w Aleksandrii. Oczywiste jest, że są to jakieś osobiste pretensje. Ale nawet nie wiem dlaczego.

- Czy komunikowałeś się z nowym trenerem Ołeksandrii Rusłanem Rotanem?

— Tak, 19 grudnia dostałem telefon z klubu i powiedzieli, że muszę porozmawiać o rozwiązaniu kontraktu. Dwa dni później przybyłem do Aleksandrii. 21 grudnia przybył tam również Rusłan Rotan, pokazali mu bazę.

Natychmiast spotkałem się z Rusłanem Pietrowiczem i rozmawiałem. Obiecał porozmawiać o mojej sytuacji z kierownictwem, ale nigdy nie udało mu się niczego rozwiązać. Rotan chciał, żebym został.

Rozmawiałem także z jego asystentami - Władimirem Jezerskim, Jewgienijem Gresem. Wszyscy chcieli, żebym został w drużynie i walczył z Szewczenką o miejsce w składzie. Dobrze znam Rotana i Jezerskiego, byłem zmotywowany do gry pod ich okiem. Ale stało się inaczej.

- Czy kiedykolwiek myślałeś, że rozstanie z tobą jest dziełem agenta Nikity Szewczenki, Vadima Shabliya?

„Nie mogę nic na ten temat powiedzieć. To jest ich sprawa. Czas pokaże, czy ta decyzja była słuszna, czy nie.

- Czy Alexandria nadal ma wobec ciebie dług finansowy?

- Pod tym względem "Aleksandria" potraktowała mnie paskudnie. Jeśli inicjatywa rozwiązania kontraktu wyszła od klubu, to powinienem otrzymać odszkodowanie.

Teraz jest wojna, rozumiem wszystko. Zaproponowałem, że zapłacę 50% kwoty, która pozostała do końca umowy. Nie zgodzili się. Powiedziano mi, że jeśli odmówię zerwania umowy, to będę siedział w dwójce.

Otrzymałem długi za poprzednie miesiące, wczoraj zostałem spłacony. Ale przez pozostałe sześć miesięcy kontraktu nic mi nie zapłacą. Nie chciałem tracić czasu na pozwanie klubu w celu odzyskania tych groszy, które otrzymałem w Aleksandrii. To będzie na ich sumieniu.

- Dlaczego, Twoim zdaniem, Oleksandriya zwolnił głównego trenera Jurija Guru?

- Nikt tego nie wie. O ile mi wiadomo, żaden z dyrektorów nawet z nim nie rozmawiał. Być może było tak samo jak w moim przypadku – dyrektor generalny „Aleksandrii” Iwan Kuzmenko podjął decyzję i po prostu postawił Guru przed faktem. Lepiej zapytać o to Iwana Siergiejewicza.

Jurij Władimirowicz osobiście nie miał czasu pożegnać się z żadnym z piłkarzy, napisał tylko na czacie telegramu drużyny, że jest zadowolony ze współpracy z nami. To także lekcja dla niego.

— Jakie masz możliwości kontynuowania kariery?

- Jest taka opcja, zdecydowało już 99,9 proc. Klubu jeszcze nie podam. Mogę powiedzieć, że to ukraińska drużyna Premier League. Pewnego dnia będziesz wiedzieć wszystko.

Andriej Kaplun

RSS
Aktualności
Loading...
Kochergin strzelił gola dla «Raków» (WIDEO)
Dynamo.kiev.ua
24.11.2024, 22:43
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok