Ukraiński obrońca Andrij Tkaczuk opowiedział o swojej znajomości z rodakiem Rusłanem Malinowskim z Żytomierza.
— Znam Malinowskiego od dzieciństwa. Trenowałem z jego własnym bratem Oleksandrem. Wraz z nim Ruslan przyjechał do nas na szkolenie. Już wtedy wszyscy zauważyli jego mocne kopnięcie, jak na dziecko. Bardzo się cieszę, że mógł zrealizować swój potencjał i talent. Teraz jest jednym z najsilniejszych ukraińskich piłkarzy. Nie mogę powiedzieć, że komunikujemy się często. Czasami gratulujemy sobie nawzajem wakacji. Jestem bardziej w kontakcie z jego bratem. Aleksander jest praworęczny. Kiedyś grał dla "Polissy" na pozycji prawego pomocnika. „Może jest trochę szybszy niż Rusłan, ale jego cios jest znacznie słabszy” – powiedział Tkachuk.