Funkcjonariusz ds. sportu Jurij Sapronow opowiedział o swoim kontakcie z byłym napastnikiem i trenerem reprezentacji Ukrainy w piłce nożnej Andrijem Szewczenką.
„Jesteśmy przyjaciółmi i szanujemy się nawzajem. W pierwszych miesiącach wojny nie było dnia, żeby do mnie nie dzwonił. A czasem dwa razy. Jest odpowiednią osobą, pomimo tego, że ma zarówno rdzeń, jak i charakter, jest dość szczery w rozmowach z przyjaciółmi. Dużo rozmawiałem z Andriejem.
Wraz z wybuchem wojny zbiera ogromne pieniądze: zarówno na platformie United24, jak i we Włoszech oraz w Wielkiej Brytanii, gdzie grał i obecnie mieszka. Przyjeżdża bardzo często. W czasie wojny nie widzieliśmy się wiele razy, chyba trzy razy. Andrey jest bryłą i robi teraz dużo dla Ukrainy. Mówimy o dziesiątkach milionów dolarów” – powiedział Sapronow.