Ukraiński bramkarz Roman Mysak, znany z gry dla Rukha i Desny, opowiedział o swoim niezwykłym doświadczeniu: spędził sześć miesięcy w klubie z Wietnamu.
„W pierwszej połowie zeszłego roku, po odejściu z Desny, trenowałem z jedną drużyną w Polsce, ale nikt mnie nie zapisał. Po prostu utrzymywałem formę przez kilka miesięcy.
A potem zostałem zaproszony do klubu Nam Din z Mistrzostw Wietnamu.Zaproponowali mi kontrakt na pół roku.To była ciekawa karta w moim życiu.Była możliwość zostania tam, ale chciałem przenieść się bliżej Ukrainy i moja rodzina, bo dawno się nie widzieliśmy” – cytuje słowa Mysaka „Ukraińska piłka nożna”.
Dodajmy, że teraz bramkarz gra dla ormiańskiego "Alashkerta".