Ołeksandr Filimonow, były wiceprezes moskiewskiego „Spartaka” po raz kolejny zaimponował nieadekwatną wypowiedzią. Były piłkarz chce odszkodowania dla Rosji za wykluczenie kraju agresora z międzynarodowych rozgrywek:
„Ogólnie rzecz biorąc, nasz kraj został pozbawiony zawodów sportowych, w szczególności piłki nożnej. Światowi i europejscy działacze sportowi powinni zrekompensować nam to, co nasze kluby straciły ze wszystkich punktów widzenia – z finansowego, reputacyjnego punktu widzenia.
Szczerze mówiąc, myślę, że lepiej mówić ostro, bo nie rozumieją rozmów z ustępstwami z naszej strony. Na podstawie swoich życzeń i niektórych opinii po prostu usunęli sportową część kraju ze sportów światowych, w tym sportów europejskich” – powiedział Filimonov.
Wcześniej Filimonow porównywał poziom Łobanowskiego i Romancewa, preferując Rosjanina, bo Filimonowowi udało się pokonać Dynamo w towarzyskim meczu z nim.