Pomocnik katalońskiej "Barcelony" Rafinha przyznał, że nigdy nie grałby w Realu Madryt, który jak wiadomo jest odwiecznym i pryncypialnym rywalem Barcy.
„Nigdy nie zagrałbym dla Realu Madryt. W Hiszpanii lubię Barcelonę. Jeśli mówimy o klubach z innych lig, to moja sympatia jest po stronie francuskiego PSG i londyńskiego Arsenalu.
Messi? Oczywiście chciałbym z nim grać, ale w Barcelonie chcę, żeby do nas wrócił – cytuje Onefootball Rafinhę.