Były napastnik Dynama, a obecnie ekspert piłkarski Wiktor Leonenko skomentował wyniki pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt (2:5).
„Drużyny tak szybko wybiegały do ataku, że nie miały nawet czasu na walkę. Dla tych, którzy chodzą lub stoją z piłką, nadepnij na piłkę: co by zrobili w tej grze? Po prostu podniósł głowę - dwie osoby przejęły piłkę. O presji i atakach milczę. Szybkie bramki dla Liverpoolu nie przyniosły korzyści, a jedynie „obudziły” Real Madryt.
Bramkarze. Lubię mówić, że bramkarze po takich błędach stają się tańsi, gdy tracą w tak poważnych meczach. A także poważni bramkarze, co jest najciekawsze. Ale myślę, że Lunin nadal nie będzie miał szans.
Co zaskakujące, wszyscy zawodnicy często upadali na boisku. Łobanowski się teraz odwrócił, wydaje mi się, że królestwo niebieskie należy do niego. Czuję, że w szatni nie nosiliby już kolców, tylko kolce. To prawda, że zawodnicy Realu Madryt i Liverpoolu poślizgnęli się i upadli ”- powiedział Leonenko na antenie swojego kanału na Youtube.