W miniony czwartek Dnipro 1 zagrało z cypryjskim AEK remisując (0:0) w drugim etapie 1/16 finału Ligi Konferencji i na skutek dwóch spotkań (0:1, 0:0) odpadło z rozgrywek. Zwracamy uwagę na pomeczowe komentarze trenerów głównych zespołów, które się spotkały.
Oleksandr Kucher, trener główny Dnipro 1: "To co zaplanowaliśmy, w zasadzie zrobiliśmy - naciskaliśmy, cały czas trzymaliśmy drużynę przeciwną pod presją i udało nam się ją pokryć. Oczywiście chcieliśmy strzelić bramkę, mieliśmy swoje szanse, ale dziś szczęście było po stronie AEK.
W futbolu chodzi o to, że aby wygrać, trzeba strzelać bramki. Chcieliśmy to dzisiaj zrobić i nie mogę zarzucić chłopakom ich chęci - chcieli tego i było to oczywiste. Ale tak, nie zdobyliśmy bramki i to jest dla nas bardzo smutne.
Oczywiście, że chcemy więcej. Oczywiście, wszyscy chcieliśmy iść dalej i nadal chcemy zadowolić wszystkich fanów grą w Euro, ale rozumiemy, że to jest piłka nożna i taki jest dzisiejszy wynik.
Nieobecność Dovbika? Artem ma kontuzję i myślimy, że będzie gotowy na następny mecz. On jest liderem zespołu i potrzebujemy go.
Jose Luis Oltra, trener główny AEK: "Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się dziś utrzymać pozytywny wynik i przejść do następnej rundy, bo dziś jest naprawdę historyczny dzień dla wszystkich: zawodników, sztabu, kibiców, trenerów, dziennikarzy i całego Cypru. Zawodnicy zagrali bardzo dobrze i chcę im podziękować za niesamowity mecz.
W kilku momentach było nam ciężko. Były dosłownie dwa lub trzy, ale udało nam się wyjść spod presji i pokazać naszą grę. Również chcę powiedzieć, że przede wszystkim dedykujemy nasz wynik kibicom, którzy przyszli dziś do Koszyc.
Jeśli chodzi o Dnipro 1, ich obrona była bardzo szczelna i mieliśmy niewiele szans na zdobycie bramki. Ponadto, po kilku groźnych atakach zabrakło nam wykończenia, aby stworzyć szansę na zdobycie bramki. Dnipro 1 ma świetnych zawodników, profesjonalistów o wysokich umiejętnościach, a nieobecność Artema Dovbika miała dziś wpływ na grę, ponieważ jest on gwiazdą wśród napastników. Życzę tej drużynie powodzenia w przyszłości.
Tak naprawdę dzisiejszy dzień jest wyjątkowy dla mnie i dla wszystkich Cypryjczyków, ponieważ zakwalifikowaliśmy się do kolejnej rundy Ligi Konferencji. Szczerze mówiąc, żyję jak we śnie. Chyba jeszcze nie zdałem sobie sprawy z tego, co zrobiliśmy, ale przede wszystkim trzeba podziękować zawodnikom za ten niesamowity występ. Dali z siebie wszystko, dali wszystko i walczyli jak wojownicy. Wykonują bardzo poważną pracę, za co jestem im wdzięczny.
