Były napastnik reprezentacji Ukrainy Iwan Getsko skomentował porażkę "niebiesko-żółtych" w meczu eliminacji Euro-2024 z Anglią (0:2).
— Ustąpili, bo w ogóle nie grali w piłkę nożną i nie mieli ochoty wygrywać. Wygląda na to, że doszło do układu z Anglikami: stracimy dwie bramki, a Ty już nie zdobędziesz gola, żebyśmy nie przegrali miażdżącym wynikiem. Oczywiście była to porażka trenera Rotana. Nie zgadywał z główną obsadą. W szczególności obrońca Dynama Ołeksandr Karawajew nie powinien dostać miejsca w wyjściowym składzie. Harry Kane podał ze środka boiska do swojego partnera, zdołał dobiec 60 metrów do naszej bramki i bez przeszkód zdobył pierwszego gola. Gdzie w tym czasie był Karavaev, nie jest jasne.
Nie trzeba było też wypuszczać Jaremczuka na pole. Przez cały mecz nie wygrał ani jednego wślizgu i nawet nie próbował zagrać wślizgu. Moim zdaniem trzeba było postawić na Viktora Cygankowa, grającego obecnie w hiszpańskiej „Gironie”. Zastąpienie Jewhena Konoplanki to absurd. Wyjechał do Polski, aby zakończyć karierę. W "Krakowie" liczyli, że Ukrainiec poprowadzi pozostałych, ale Jewgienij rzadko spędza całe 90 minut na boisku. I nagle trener reprezentacji wręcza mu dżentelmeński upominek, wpuszczając go na boisko w meczu z reprezentacją Anglii.
Pierwszego miejsca nie zdobędziemy, ale wciąż możemy walczyć o drugie miejsce. Konieczne jest podpisanie pełnoprawnego kontraktu z takim trenerem, który będzie myślał o reprezentacji Ukrainy dzień i noc, a nie będzie pracował na trzech frontach. Trener powinien zaproponować zawodnikom nową taktykę, dzięki której w ataku pojawi się ostrość. Również nasi liderzy powinni zmienić nastawienie do gry - osławionego Mudryka i Malinowskiego nie było widać na boisku w meczu z Anglią, ekspert jest przekonany.