Były napastnik Dynama Wiktor Leonenko skomentował wynik meczu o mistrzostwo Hiszpanii pomiędzy Barceloną a Gironą (0:0). W szczególności biegły wyraził swoją opinię nt epizod kiedy napastnik gości Valentin Castellanos nie podał do Viktora Cygankowa przy pustej siatce.
„W 56. minucie chłopiec lub wróg Castellanos nie dał Tsygankovowi, gdy wyszło dwóch na jednego. Ja jako piłkarz w takiej sytuacji powiesiłbym go w szatni. Gdybym był trenerem, zastąpiłbym go na zawsze.
Po pierwsze, jest to szacunek dla partnera. Jesteś drużyną! Po drugie trzy punkty i bonusy. „Wabiłem” drużynę narodową, gdy Fedecki i Szewczuk rzucili się na flanki, a Jarmołenko i Konoplanka nie dali im przepustki. To jest to samo.
Takie chwile powinny być surowo karane. Przynajmniej trener Girony pokazał, że zawodnik jest idiotą, od razu go zastąpił. Mówimy, że atakujący powinien być chciwy w dobry sposób. Nie bardzo! Jaki chciwy? Najważniejsze tutaj nie jest to, kto strzelił gola, ale zwycięstwo ”- powiedział Leonenko w podcaście na swoim kanale Telegram.