Były napastnik Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy Roman Zozulya wypowiedział się na temat dzisiejszego ataku rakietowego na Ukrainę przez zasrany nie-kraj zwany Rosją.
"W nocy p*sy dokonały ataku rakietowego na Ukrainę. Znowu jest 4 rano. Znowu pociski rakietowe.
Z 23 rakiet, 21 zostało zniszczonych przez siły obrony powietrznej. Niestety, to nie wystarczyło.
Uman... Trafienie w budynek mieszkalny, wielopiętrowy. Są zabici i ranni. Zwykły dom, w którym spokojnie spali rodzice i dzieci. Spali dziadkowie. Bezpośrednie trafienie. Zniszczenia. Zniszczone życie i mieszkania. Ból i smutek.
Rosyjskie gnidy nadal pozostają bezkarne.
Nie wolno nam dopuścić, by gnojki były na arenie międzynarodowej. W sporcie, kinie, muzyce i polityce. Wydalić ich, zniszczyć.
Zostaną ukarani. Każdy z nich poczuje żal" - napisał Zozulia na swoim kanale telegramowym.