Charkowski "Metalist", pomimo odejścia z Premier League, rozstania z byłym już trenerem Pericą Ognjenoviciem, a także doniesień o problemach z finansowaniem, będzie kontynuował swoje istnienie, powiedział w swoim kanale Telegram dziennikarz Igor Burbas.
"Po odejściu Pericy Ognjenovicia, Metalist będzie dalej prowadzony przez Andriya Anischenko. Wcześniej trenował on drużynę U-19. W związku z tym teraz drużyna z Charkowa skupi się wyłącznie na młodzieży.
Nie ma kwestii być albo nie być. Klub na pewno przedłuży swoje istnienie nawet w pierwszej lidze. Obecnie trwa ustalanie miejsca zakwaterowania i organizacji meczów w przyszłym sezonie. Najprawdopodobniej Metalist nadal będzie miał siedzibę w Użgorodzie "- napisało źródło.