Podczas gdy Niemcy przygotowują się do pierwszego z trzech czerwcowych meczów towarzyskich, wszystkie oczy zwrócone są na prawdopodobny skład na spotkanie z Ukrainą, które odbędzie się 12 czerwca w Bremie. Mecz ten ma szczególne znaczenie, ponieważ będzie to tysięczny międzynarodowy mecz w historii Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB).
Reprezentacja Niemiec stanie przed szeregiem wyzwań w okresie poprzedzającym zbliżające się Mistrzostwa Europy w 2024 roku. Pierwszym z nich będzie mecz charytatywny z Ukrainą na Weserstadion w Bremie. To historyczne spotkanie położy podwaliny pod przyszłe sukcesy reprezentacji Niemiec.
Niemiecki skład na ten mecz obejmuje Ilkaya Gundogana i Antonio Rüdigera, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia meczów w marcu z powodów niesportowych. Planują oni być częścią kręgosłupa drużyny, która powróci do sukcesów w nadchodzącym roku. Gündogan będzie jednak niedostępny na mecz z Ukrainą, ponieważ dwa dni wcześniej brał udział w finale Ligi Mistrzów. To samo dotyczy Robina Gozensa, który zmierzył się z kolegami z Interu.
W porównaniu do marca, do składu powróciło kilku zawodników, którzy prawdopodobnie również otrzymają szansę gry. Oprócz Juliana Brandta, Lukasa Klostermanna, Benjamina Henriksa, Robina Gozensa i Jonasa Hofmanna, gwiazda Bayernu Leroy Sane również otrzyma szansę na grę, choć może nie pasować do systemu taktycznego.
Niemiecki trener Hansi Flick planuje wykorzystać trzech obrońców w składzie: "Chcemy wdrożyć wysoką grę w ataku przez skrzydła, a jednocześnie zademonstrować zwartość w obronie, wykorzystując trzech obrońców. Jesteśmy dobrze przygotowani pod względem doboru składu" - powiedział Flick.
Oczywiście Niklas Süle nie będzie częścią tego defensywnego składu. Zawodnik Borussii Dortmund po raz kolejny nie znalazł się w składzie i Flick wymaga od niego więcej: "Wierzę, że wciąż ma miejsce na rozwój. Chcę, aby poprawił swoje nastawienie i mentalność. Byłem zadowolony w 90%. Ale te 10%, których brakuje, robi dużą różnicę. O to właśnie chodzi" - powiedział 58-letni trener.
Oprócz Süle zabrakło także innych wybitnych nazwisk. Mario Götze, Serge Gnabry i Thomas Müller również pozostaną w domu. Ponadto Marc-André ter Stegen i Timo Werner nie zagrają przeciwko Ukrainie.
Trapp - Ginter, Schlotterbeck, Rüdiger - Wolf, Kahn, Kimmich, Raum - Musiala - Fullbruck, Haverz.