Napastnik Dnipro 1 Artem Dovbik powiedział, co myśli o starciu z greckim Panathinaikosem w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Rywale rozegrają pierwszy mecz już w najbliższy wtorek, a rewanż odbędzie się tydzień później.
"Mamy w swoich szeregach jedną z najsilniejszych drużyn w lidze greckiej. Świetny zespół, który zawsze jest w czołówce. Klub ma duże tradycje w rozgrywkach międzynarodowych. Czekają nas dwa bardzo trudne mecze i jestem pewien, że nic nie rozstrzygnie się w pierwszym spotkaniu - wszystko wyjaśni się w rewanżu w Atenach.
Nie widzę faworyta w naszej parze - jest bardzo wyrównana. Wszystko okaże się na boisku.
Naszym marzeniem, naszym największym celem na tym etapie jest dotarcie do fazy grupowej Ligi Mistrzów i zrobimy wszystko, aby tak się stało, ponieważ nasz zespół otrzymał historyczną szansę.
Wojna na Ukrainie? Osiąganie wyników w takich warunkach to dla nas bardzo duża motywacja, ale też ogromna odpowiedzialność. Cały świat wie, co dzieje się na Ukrainie. A my wiemy, jak bardzo pobudzimy psychicznie naszych kibiców, naszych rodaków, jeśli osiągniemy coś ważnego.
Jeśli chodzi o fakt, że nie gramy u siebie, nie odgrywa to już dużej roli - mamy względne doświadczenie z poprzedniego sezonu, więc jesteśmy już trochę przyzwyczajeni do gry na neutralnych boiskach" - powiedział Dovbik cytowany przez Sport24.