Trener Dnipro-1 Ołeksandr Kuczer zdradził, czego spodziewa się po starciu z greckim Panathinaikosem w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że rywale rozegrają dziś pierwszy mecz w Koszycach, a w niedzielę zmierzą się w rewanżu w Atenach.
"To dla nas drugi sezon w europejskich pucharach, ale to inny turniej - kwalifikacje do Ligi Mistrzów to prawdopodobnie najsilniejszy turniej drużynowy na świecie. Dla nas to nowe rozgrywki, do których przygotowywaliśmy się na treningach. Zrobiliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy. Wierzę, że podchodzimy do tych meczów w dobrej kondycji.
Oczywiście poziom przeciwników, których mieliśmy na zgrupowaniu jest niższy, choć nie chcę nikogo obrażać, ale taka jest rzeczywistość, bo mistrzostwa Ukrainy i Liga Mistrzów to inne rozgrywki. Wykorzystaliśmy to, co mogliśmy i przygotowaliśmy chłopaków, choć oczywiście nie mierzyliśmy się z przeciwnikami z czołowych piłkarskich potęg. Ale nastawiliśmy chłopaków tak, żeby byli w pełni skoncentrowani na tych meczach sparingowych i musieli dać z siebie wszystko, żeby to wszystko przenieść na mecze oficjalne.
Jesteśmy maksymalistami. Musimy wygrać każdy mecz. Ale nie mieliśmy wcześniej doświadczenia w takich meczach: ani ja, jako trener, ani zawodnicy. Najważniejsze jest więc to, by być spokojnym, pewnym siebie i swoich działań. Zawodnicy muszą robić to, co uzgodniliśmy, aby przenieść to wszystko na boisko i oczywiście muszą mieć pragnienie zwycięstwa, aby kibice widzieli, że piłkarze chcą wygrać. To pragnienie da im siłę.
Jeśli chodzi o Panathinaikos, to ta drużyna jest bardzo dobrze zbalansowana, doświadczona i ma dobrą linię ataku, w której można wymienić wszystkich i każdy zawodnik jest zagrożeniem dla bramki, a każdy z nich może rozwiązać epizod. To bardzo dobry zespół i musimy być stale uważni i odpowiedzialni wobec przeciwnika" - powiedział Kucher na przedmeczowej konferencji prasowej.