Znany ukraiński trener Serhiy Kovalets podzielił się swoimi przemyśleniami na temat początku sezonu Dynama Kijów w lidze ukraińskiej.
- Drużyna z Kijowa sprawiła prezent swojemu głównemu trenerowi Mircei Lucescu, który dzień wcześniej obchodził urodziny. Chociaż sam mecz nie był łatwy: "Minaj" strzelił jako pierwszy i kto wie, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby nie błąd obrońcy, który skierował piłkę pod nogi Vanata. Drużyna Volodymyra Sharana gra formacją defensywną 1-5-4-1 i jest w stanie stworzyć problemy przeciwnikowi w ataku. Przy wyniku 2-1 Kijów pozostawał w mniejszości, w czym pomógł Bushchan. Gdyby Minaj wyrównał, mecz mógłby potoczyć się inaczej.
4-1 to ważne zwycięstwo, które daje nam psychologiczny impuls. Miło widzieć Andrija Jarmołenkę z powrotem w naszej Premier League, który bardzo się starał. Piszą, że Chygrynsky też może wrócić do PL - myślę, że to plus dla naszego futbolu. Zawodnicy z takim doświadczeniem na pewno nie będą zbędni, mogą stać się przykładem dla młodych. Dynamo ma duży potencjał, ważne żeby była ławka. Ci sami Brazhko, Karavayev, Benito weszli jako zmiennicy - wzmocnili grę" - FootBoom cytuje Kovaletsa.