Mecz rewanżowy z greckim Panathinaikosem (2-2) w 2. rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, który odbył się wczoraj w Atenach, nie zakończył się najlepiej dla bramkarza Dnipro-1 Jewhena Wołyńca.
Pod koniec pierwszej połowy, w wyniku brutalnej gry napastnika gospodarzy Sebastiana Palaciosa, bramkarz otrzymał silny cios w twarz i nie był w stanie kontynuować gry. Volynets opuścił boisko na noszach i bezpośrednio ze stadionu został przewieziony do jednej z miejscowych klinik.
Jak się okazało, bramkarz doznał wstrząśnienia mózgu. Po meczu powiedział o tym trener Dnipro-1 Alexander Kucher. "Wstrząs mózgu i rozwarstwienie" - powiedział opiekun Dnipro.
W związku z tym w ciągu najbliższych kilku tygodni Volynets nie będzie mógł trenować. Na boisko wróci nie wcześniej niż pod koniec sierpnia.