Greccy kibice są niezadowoleni, że ich drużyna zdobyła tylko jedną bramkę przeciwko Dynamo. Są wdzięczni za zwycięstwo 1:0, ale martwią się, że rewanż będzie trudniejszy. Grecy są przekonani, że ich zespół zagrał dobrze w czwartek i zasłużył na wygraną co najmniej 2-0, ponieważ miał wystarczająco dużo okazji do zdobycia drugiego gola. Przed pierwszym meczem wiele osób martwiło się, że Dynamo będzie trudne do pokonania, ale teraz uważają, że Aris jest silniejszy i powinien awansować do następnej rundy. Dlatego niektórzy już zaczynają myśleć o nadchodzących meczach z Beşiktaşem w rundzie play-off.
Tsifliakos: 1-0 to wynik na korzyść Dynama. Gdybyśmy wygrali dzisiaj przynajmniej 2-0, Ukraińcy nie mieliby praktycznie żadnych szans na rewanż. Ale sami zmarnowaliśmy kilka świetnych okazji i teraz mamy tylko niewielką przewagę przed rewanżem.
Sah: Ukraińskie drużyny, z oczywistych powodów, straciły większość swojej mocy. Głupotą byłoby tego nie wykorzystać. "Panathinaikos już pokazał, że nie należy bać się Ukraińców, trzeba grać z nimi z pozycji siły.
Mentz: Gratuluję wszystkim zwycięstwa. Nie należy obawiać się gry Dynama Kijów. Ta drużyna jest daleka od tej, która grała w Lidze Mistrzów kilka lat temu. Teraz oni się degradują, podczas gdy nasz futbol się rozwija. Teraz greckie kluby są faworytami takich konfrontacji z ukraińskimi.
Blizos: Dobra robota, ale powinniśmy byli strzelić więcej bramek! Wierzę, że w przyszłym tygodniu znów wygramy, a potem zagramy z Besiktasem. Turecki klub to godny przeciwnik, ale są do ogrania.
Petroxilos: Mam nadzieję, że w drugim meczu wygramy pewniej z Dynamem i nie będziemy się martwić o wynik do ostatniej minuty. Obawialiśmy się ich na próżno. Okazuje się, że oni bali się nas i prawie w ogóle nie wychodzili do ataku. Nawet doświadczony Yarmolenko im nie pomógł.
Soliz: Takie zwycięstwa czynią drużynę silniejszą. Przed pierwszym meczem wszyscy obawiali się, że nie będziemy w stanie pokonać Dynama. Teraz wszyscy mówią, że nie będziemy w stanie pokonać Besiktasu. Jestem jednak pewien, że Aris zagra w tym sezonie w fazie grupowej i będzie godnie reprezentował nasz kraj.
Baide: Mówi się, że Mircea Lucescu znów jest niezadowolony z pracy arbitrów. Lepiej by się zastanowił, dlaczego ich obrona tak bardzo zawodzi, a on myśli o tym, dlaczego arbiter nie chciał podyktować rzutu karnego. Nawet jeśli spojrzeć tylko na groźne momenty w całym meczu, to staje się jasne, że nasze zwycięstwo było zasłużone.
Ziakis: Bez wątpienia najlepszy mecz naszej drużyny w tym sezonie, a końcowy wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Drużyna była bardzo silna w środku pola, ale nasze szanse były bardzo słabe. W rewanżu będzie ciężko, ale damy radę.
Yektides: Nasz trener ograł doświadczonego Lucescu. Pokonaliśmy ukraińskie gwiazdy. Zasłużyliśmy na co najmniej jednego gola więcej. Teraz musimy ich wykończyć w Bukareszcie.
Kapa: Możemy i powinniśmy chwalić zespół za zwycięstwo, ale nie wykorzystaliśmy żadnej z 4-5 świetnych szans, które mieliśmy. Jedyna bramka padła z rzutu karnego. Z takim występem trudno będzie walczyć z Besiktasem w następnej rundzie.
Magdiel: Wspaniała wygrana, wspaniały wynik! Graliśmy przeciwko świetnej i historycznej drużynie! "Dynamo to jeden z najlepszych klubów na Ukrainie i w Europie Wschodniej. Nie lekceważmy ich. Nic się jeszcze nie skończyło. Drużyna potrzebuje wzmocnień, ponieważ mamy bardzo niewielu zawodników na wysokim poziomie.
Flokos: Dynamo to dobry zespół, ale nie niepokonany. Dzisiaj to udowodniliśmy. Ale Lucescu to doświadczony trener, który nie podda się przedwcześnie. Myślę, że w Bukareszcie będzie nam znacznie trudniej, więc bardzo ważne będzie wykorzystanie naszych szans.
Sorto: Mam złe przeczucia. Obawiam się, że w Bukareszcie przegramy minimalną różnicą punktów, a potem dojdzie do dogrywki. Możliwe, że dojdzie do rzutów karnych. Mam nadzieję, że będziemy na to gotowi.
Rios: To było wyjątkowe zwycięstwo nad Dynamem. Było to dopiero drugie zwycięstwo greckiej drużyny w meczach z Dynamem Kijów. To tylko podkreśla, że graliśmy z bardzo silnym przeciwnikiem. Dlatego powinniśmy być szczęśliwi, że udało nam się wygrać, a nie besztać zawodników za strzelenie kilku bramek. "Aris zagrał znacznie lepiej niż się spodziewałem.
Tinoko: Mówiłem, że Aris wyprzedzi Dynamo. Teraz są drużyną z niższej półki. Szkoda, że w następnej rundzie będziemy musieli zagrać z Besiktasem. To zupełnie inny poziom przeciwnika i nie będziemy mieli większych szans.
Drapi: Najlepszym zawodnikiem Dynama w tym meczu był bramkarz. Spodziewałem się czegoś niezwykłego po Yarmolenko, ale wydaje się, że powinien być już skończony, raczej przeszkadza drużynie. Jeśli Lucescu pomyśli o tym, by nie grać Yarmolenko w Bukareszcie, będzie nam znacznie trudniej.
Lianos: Mam nadzieję, że po rewanżu nie będziemy musieli rozpamiętywać zmarnowanej szansy w 90+5 minucie, kiedy trzeba było strzelić drugą bramkę. Chcę wierzyć, że nasze cele są jeszcze przed nami, ponieważ bardzo ważne jest, abyśmy strzelili gola w Bukareszcie.
Raidos: Nie ma znaczenia, że zdobyliśmy dziś tylko jedną bramkę. Musimy bowiem myśleć o tym, by pojechać do Bukaresztu po zwycięstwo, a nie po to, by stanąć jako drużyna w obronie i walczyć. "Aris nie będzie grał na 0-0. Jestem przekonany, że znów uda nam się niemiło zaskoczyć Ukraińców.
Tzou: Czytam komentarze i nie mogę uwierzyć własnym oczom. Ludzie są rozczarowani, niezadowoleni z wyniku. Czuje się jakbyśmy nie wygrali, przegraliśmy 0-4. "Aris to klub o skromnych możliwościach. Doceńmy to, co robi drużyna".
Giron: Drużyna była dziś niesamowicie dobra, ale jednocześnie można powiedzieć, że sukces odwrócił się od Arisu. Tyle szans i tylko jedna bramka. Nie biczujmy jednak drużyny za minimalne zwycięstwo. Wykonano dużo pracy, przeciwnik był silny, więc myślę, że 1-0 to dobry wynik, który pozwala nam czuć się pewnie.
Anton PROKOPOV
