Obrońca belgijskiego Brugge Jørne Spilers skomentował wynik pierwszego meczu 3. rundy kwalifikacyjnej Ligi Konferencyjnej z islandzkim Akureyri (5:1), w którym bramkę zdobył nie tylko on sam, ale także jego kolega z reprezentacji Ukrainy, napastnik Roman Yaremchuk.
"W rzeczywistości jestem nawet bardziej zadowolony z bramki Yaremchuka niż z mojej. Ponieważ jestem bardzo szczęśliwy dla Romana - cieszę się, że po raz pierwszy od dłuższego czasu udało mu się zdobyć bramkę (Yaremchuk nie strzelił gola od jesieni ubiegłego roku - red.).
I w pełni na to zasłużył, bo widziałem, jak zawsze ciężko pracował. Ma wszystko, by zdobyć wiele bramek dla Brugge" - powiedział Spilers.