"Dovbik zadebiutował w bezkonkurencyjnym stylu" - hiszpańskie media zachwycone Ukraińcem

2023-08-13 17:54 Debiutancki mecz Artema Dovbika w barwach Girony mile zaskoczył nie tylko kibiców klubu, ale także hiszpańskich ... "Dovbik zadebiutował w bezkonkurencyjnym stylu" - hiszpańskie media zachwycone Ukraińcem
13.08.2023, 17:54

Debiutancki mecz Artema Dovbika w barwach Girony mile zaskoczył nie tylko kibiców klubu, ale także hiszpańskich dziennikarzy, którzy nie szczędzili pochwał pod adresem ukraińskiego napastnika. Lokalne media pisały, że Dovbik już zaczyna spełniać oczekiwania, a zapłacono za niego rekordową sumę nie bez powodu, bo mało kto potrafi przyjść do drużyny i w pierwszym meczu pomóc jej zremisować w meczu z bardzo trudnym przeciwnikiem. Nie zabrakło również pochwał dla Tsygankova, który podał do Dovbika.

As

"Dovbik usprawiedliwia caché" - dziennikarz publikacji As gra na słowie "caché", które ma dwa znaczenia: 1) pieniądze, które artysta pobiera za swój występ; 2) elegancja lub styl. Kiedy Dovbik został zaprezentowany, lokalne media podkreślały nie tylko, że był to rekordowy transfer, ale także, że Dovbik gra w mocnym stylu, czego brakowało Gironie w poprzednim sezonie.

"Ukraiński łącznik zaczyna dawać Gironie dobry i szybki powrót. Tsygankov potrzebował zaledwie kilku minut, aby znaleźć głowę Dovbika, który zdołał wyrównać w bardzo trudnym meczu dzięki wczesnej bramce Takefusa Kubo.

O ile w pierwszej połowie Gironie nic nie wychodziło, to druga połowa była korzystniejsza dla gości. Wszystko było na korzyść Sociedad, dopóki na boisku nie pojawił się Dovbik. Połączenie Ukraińców natychmiast pokazało swoją skuteczność. Grający na prawej flance Tsygankov uderzył na bramkę znakomitym crossem i dośrodkował idealnie do Dovbika, który był zbyt osamotniony w polu bramkowym Realu Madryt. Debiut Dovbika nie mógł wypaść lepiej: strzał i bramka warte złotego punktu dla Girony. Pomimo słabego początku, goście do końca walczyli o remis, który udało im się osiągnąć pod koniec meczu. "Real Sociedad" nie kontynuował swojego świetnego początku i wydawało się, że w końcówce byli wypaleni, igrając z ogniem, próbując utrzymać niebezpieczny wynik 1-0. Podział punktów można nazwać sprawiedliwym wynikiem, ale też ten mecz pokazał, że obie drużyny muszą dołożyć więcej.

Co ciekawe, już dziś na łamach popularnej publikacji ukazał się kolejny artykuł poświęcony Dovbikowi, w którym mowa o udanym debiucie, wysoko postawionej przez Ukraińca poprzeczce i prawidłowej polityce transferowej Girony.

"Witamy, panie Dovbik", dziennikarz Mark Suelves podziwia debiut ukraińskiego napastnika i opowiada więcej o Artemie, próbując przewidzieć przyszłość Ukraińca w Gironie, a także chwaląc połączenie Tsygankov-Dovbik.

"Wszyscy znają imię i nazwisko króla Girony - Christiana Stuaniego - ale Girona wydaje się mieć nowego księcia: Artema Dovbika. Jego debiut w La Liga przeciwko Realowi Sociedad był niesamowity. Ukraiński gigant potrzebował zaledwie pięciu dotknięć piłki, aby strzelić swojego pierwszego gola i zapewnić swojej drużynie z Girony pierwszy punkt w sezonie. Niewątpliwie była to ważna "deklaracja intencji" ze strony zawodnika z numerem dziewięć, która potwierdziła, dlaczego w klubie wiąże się z nim tak wiele oczekiwań.

Oczywiste wydaje się jednak, że mamy do czynienia z napastnikiem, którego niewiele obchodzi najdroższy transfer w historii Girony. Za Dovbika zapłacono nieco ponad siedem milionów za posiadanie 70 procent jego praw i jeśli tak dalej pójdzie, może się to okazać bardzo niską ceną za takiego napastnika. Jest celnym snajperem: celuj, strzelaj i zdobywaj bramki. Ma świetną fizyczność i siłę w powietrzu. Jak ostrzegał Alex Garcia, "przeciwnicy będą cierpieć z powodu tego zawodnika za każdym razem, gdy się z nim zmierzą".

Girona zaciera ręce i jest zadowolona z Dovbika. Zwłaszcza, że jest on w Gironie od nieco ponad tygodnia: "Wiążemy z nim duże nadzieje, ale trzeba być spokojnym. Dopiero co przybył i jest w trakcie adaptacji do miasta, drużyny. W meczu z Sociedad zagrał 30 dobrych minut, podobnie jak Stuani rozegrał wyjątkowe 60 minut. Mamy dwóch napastników, którzy gwarantują nam bramkę i drużynę, która będzie im pomagać. Myślę, że jest zawodnikiem, który może nam w tym pomóc i ma inne cechy niż Stuani, ale są to dwaj napastnicy, którzy doskonale się uzupełniają i mogą nawet grać razem. Dovbik poprawia nas i uzupełnia, cieszę się, że strzelił już gola" - skomentował występ Ukraińca trener Michel.

Prawdą jest, że wciąż potrzebuje procesu adaptacji, również ze względu na język, ale w szatni rojiblanco ma najlepszego mentora, swojego kolegę z drużyny Viktora Tsygankova. Obaj dali już jasno do zrozumienia, że ukraińskie połączenie działa bardzo dobrze, ponieważ to właśnie oni zorganizowali tę bramkę. "Wygląda na to, że Girona znalazła bardzo dobrego zawodnika".

Mundo Deportivo

"Ukraiński łącznik ratuje Gironę. Dovbik strzelił bardzo szybkiego gola w swoim debiutanckim meczu" - dziennikarz portalu Mundo Deportivo jest zachwycony pierwszym meczem Dovbika, ale zauważa też znaczenie Tsygankova dla Girony.

"Natychmiastowy występ. Każdy trener prosi o jak najszybsze dostosowanie elementów układanki, tym bardziej w obecnych mistrzostwach. Ukraiński skład Girony potrzebował dziesięciu minut, aby zasiać panikę w San Sebastian. Dovbik i Tsygankov zapowiadają barwną imprezę na katalońskiej ziemi i starali się dać to do zrozumienia już od momentu wymiany spojrzeń na boisku.

Podopieczni Michela rozpoczęli mecz z wieloma komplikacjami. Baskowie grali lepiej i słusznie zdobyli bramkę. Na tym mogło się nie skończyć dla Girony, która w pierwszej połowie wyglądała na zdezorientowaną. A po przerwie Dovbik i Pablo Torre weszli jak tlen dla duszącego się człowieka. Tsygankov musiał tylko przenieść się na prawą flankę, aby ponownie udowodnić swoją wartość. W międzyczasie Le Norman, który przeżył już konfrontację ze Stuanim, zobaczył dwumetrową dziurę, która go dogoniła. Był to Dovbik, który był gotów popsuć humory obrońcom.

Podanie ukraińskiego skrzydłowego w kierunku najdroższego zakupu w historii Girony było niemal perfekcyjne. Niewątpliwa siła ukraińskiego napastnika pomogła w remisie, a chłodna celebracja Dovbika, niemal z kamienną twarzą, podkreśliła jego pewność siebie.

"Girona" świętowała remis, który pomogli jej uzyskać Ukraińcy. Cechy każdego z nich, wyrażone na zielonej murawie, pozwoliły rojiblancos zdobyć bardzo cenny punkt przeciwko drużynie, która wkrótce zagra w Lidze Mistrzów".

Marca

"Dovbik debiutuje w wielkim stylu" - popularna Marca uznała Ukraińca za najlepszego zawodnika meczu i przyznała mu najwyższą ocenę w meczu z Realem Sociedad.

"Od razu trzech graczy zadebiutowało dla Girony w tym meczu. Daley Blind i Savinho rozpoczęli odpowiednio na pozycji środkowego obrońcy i prawego skrzydłowego, a także Artem Dovbik, który wszedł na boisko w drugiej połowie. Były gracz Dnipro 1 ustalił wynik na 1:1 na korzyść swojej drużyny, wykorzystując produktywne podanie od swojego rodaka Viktora Tsygankova, który po raz kolejny pokazał swoje umiejętności w końcowej fazie meczu.

Napastnik był w stanie, dzięki swoim rozmiarom, oddać strzał na bramkę po otrzymaniu bardzo dobrego podania od Tsygankova. Pierwszy strzał Dovbika w La Liga był skuteczny. Ukraiński napastnik już teraz spełnia oczekiwania i jasne jest, dlaczego stał się najdroższym nabytkiem w historii Girony.

Relevo

"Ukraińska wiązanka ratuje Gironie punkt na Anoeta, gol Artema Dovbika uniemożliwił Realowi Sociedad zwycięstwo u siebie" - dziennikarz serwisu Relevo opowiada o tym, że pojawienie się Dovbika na boisku diametralnie zmieniło grę Girony, a obrońcy Realu Sociedad nie wiedzieli, jak zatrzymać ukraińskiego napastnika.

"Sobotnie popołudnie otworzyło jeden z meczów z najlepszymi oczekiwaniami piłkarskimi w zeszłym sezonie. "Real Sociedad i Girona darzą się takim szacunkiem i tak znakomicie operują piłką, że ich pojedynki zwykle nie rozczarowują. Nie wszyscy widzowie zdążyli zasiąść na trybunach, gdy gospodarze już otworzyli wynik. Kubo zdobył ważną bramkę, która powinna pomóc Sociedad kontrolować grę. I tak było w pierwszej połowie.

Zwycięstwo Realu Madryt trwało do momentu, gdy Michel zaczął wprowadzać świeżą energię. W 64. minucie dokonał potrójnej zmiany, podczas której na boisku pojawili się Pablo Torre, Valeri i przede wszystkim Ukrainiec Dovbik. To właśnie on stał się głównym bohaterem Girony i jednym z bohaterów meczu. Wyglądało to tak, jakby Tsygankov czekał, aż zacznie grać jeszcze lepiej. Kiedy obaj Ukraińcy byli na boisku, zachowywali się niemal bezbłędnie i pomogli Gironie zdominować mecz. To właśnie dwaj Ukraińcy stworzyli impet i go zrealizowali. Dośrodkowanie Tsygankova i główka Dovbika trafiły do siatki. Obrońcy nie byli w stanie zatrzymać tak potężnego zawodnika. Artem nie popełnił błędu i od pierwszego meczu zaczął zarabiać pieniądze, które na niego wydano. Rekord transferowy? Nie wydaje się to zawstydzać Ukraińca, który mógł tylko pomarzyć o takim debiucie".

Anton Prokopov

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok