Trener Dynama Kijów Mircea Lucescu i jego asystenci uczestniczyli 13 sierpnia w meczu o mistrzostwo Rumunii pomiędzy Rapidem a Petrolulem w Bukareszcie, w którym gospodarze przegrali 0:2, dwukrotnie posyłając piłkę do własnej bramki.
- Niesprawiedliwy wynik w porównaniu do tego, co działo się na boisku. Presja jest bardzo wysoka, stadion jest niezwykły, ale w Rapidzie wciąż są piłkarze, którzy się nie przystosowali. To jest zauważalne. "Rapid" nie zasłużył na porażkę. Ale mistrzostwa są długie, drużyna się zrehabilituje. Ważne jest, aby kibice byli z piłkarzami, aby wyjść z tej sytuacji" - powiedział Lucescu lokalnym mediom po meczu.