Trener "Polesia" Żytomierz Jurij Kalitwincew skomentował zwycięstwo nad ŁNZ (2:1) w meczu 4. kolejki mistrzostw Ukrainy.
"Mecz składał się z dwóch części. Pierwsza połowa to jedna gra, druga połowa jest zupełnie inna. W pierwszej połowie zauważyłem dobrą kontrolę piłki z naszej strony. Podobała mi się pierwsza połowa. Wchodząc w drugą połowę, mieliśmy ten sam plan - kontrola piłki. Zdawaliśmy sobie sprawę, że na zewnątrz było dość gorąco, to było trudne dla obu drużyn. Ale oczywiście po karnym trochę się zreorganizowaliśmy. Graliśmy zgodnie z wynikiem, a najważniejszy jest wynik, rezultat.
Ogólne wrażenie z meczu - podobał mi się w pierwszej połowie, w drugiej było mało futbolu, dużo walki. W przerwie odbudowaliśmy naszą grę, zawodnicy wyszli bardziej nastawieni na obronę i potrafią grać zdyscyplinowanie, jest Kushnirenko, później Ogirya, Budkovskiy, którzy potrafią pracować i utrzymać się przy piłce. Spodziewaliśmy się ewentualnego karnego, więc nie reorganizowaliśmy radykalnie gry. Stało się to, co się stało" - powiedział Kalitvintsev.