Były bramkarz Dynama Kijów Artur Rudko zdradził, czego spodziewa się po starciu swojego byłego klubu z tureckim Besiktasem w rundzie play-off Ligi Konferencyjnej. Co ciekawe, to właśnie ten bramkarz bronił bramki Dynama w ostatnim meczu z Besiktasem (6:0), który odbył się w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów 2016/17.
"Dobrze jest mieć Andrija Jarmołenkę z powrotem. Stara gwardia ciągnie teraz Dynamo.
- Artur, nie wiem jak ty, ale ja bardzo dobrze pamiętam ostatni mecz Dynama z Besiktasem. 6 grudnia 2016 roku było dość wilgotno i mroźno, zwłaszcza w kameralnej atmosferze praktycznie pustych trybun Olimpijskiego. Gdyby nie herbata z niewielką dawką legalnego dopingu, można by, jak to się mówi, sinieć.
- Tak, było dość zimno. Nawet nie pamiętam, czy było mi wtedy zimno. Raczej nie niż tak. Pogoda była wtedy okropna, podobnie jak nastrój przed meczem. Przed meczem z Besiktasem straciliśmy wszelkie szanse na wyjście z grupy Ligi Mistrzów. Ale wiadomo, przed meczem z Turkami wszyscy chcieliśmy głośno trzasnąć drzwiami.
- Okazało się, że tynk odleciał z ościeży.
- Jest jak jest (uśmiech). Mieliśmy wtedy dużo szczęścia, że Turcy szybko znaleźli się w mniejszości (Andreas Beck otrzymał czerwoną kartkę w 29. minucie meczu - red.). Chociaż Artem Besedin strzelił bramkę na samym początku, więc byliśmy już do przodu w tym meczu, a potem Andriy Yarmolenko i chłopaki dołożyli kolejne.
Potem była kolejna czerwona kartka dla Besiktasu (Vincent Aboubakar, w 56 minucie - red.) i odpłynęli. Ale po raz kolejny podeszliśmy do tego meczu z wielkim pragnieniem zwycięstwa, aby w jakiś sposób zrehabilitować się za słaby występ w grupie. Walczyliśmy o honor klubu.
- Czy był to najbardziej pamiętny mecz, jaki rozegrałeś w koszulce Dynama?
- O dziwo, nie. Bardziej pamiętam pierwszy mecz z Besiktasem w Stambule. Wtedy też grałem w podstawie. W Stambule straciłem bramkę po golu Portugalczyka Ricardo Quaresmy. Jednak wynik 6-0 w meczu w Kijowie oczywiście trudno zapomnieć.
- Niestety, przed zbliżającym się meczem z Besiktasem nie możemy liczyć na 6-0. "Większość ekspertów, bukmacherów i dziennikarzy uważa Dynamo za wyraźnego underdoga.
- Faworytem meczu są oczywiście Turcy. Podzielam tę opinię. Dynamo nie ma w tej chwili przewagi własnego boiska. Wszystkie mecze są w taki czy inny sposób wyjazdowe, mecze u siebie mamy tylko formalnie.
- Dobrze, czynnik własnego boiska jest jasny. Jakie są zalety Beşiktaşu pod względem gry?
- Dynamo nie ma głębi składu, podczas gdy trener Beşiktaşu ma do dyspozycji kilka gwiazd, nawet jeśli zostały one spisane na straty w najlepszych klubach. Mówię o napastniku Ante Rebicu, który grał w AC Milan, i Angliku Alexie Oxlade-Chamberlainie, który grał w Liverpoolu. Ponownie, rewanż, w którym wszystko się rozstrzygnie, odbędzie się w Stambule i doświadczyłem tam kibiców, którzy są wow.
Na Ukrainie poziom naszej Premier League znacznie spadł. To jasne, że winna jest wojna. Teraz trudno jest zaprosić do Dynama kogoś, kto mógłby naprawdę wzmocnić drużynę.
- Ale i tak Dynamo trochę się wzmocniło, zarówno zimą, jak i latem. Kto jest najlepszym nowym zawodnikiem?
- Dobrze jest mieć z powrotem Andrija Jarmołenkę. On, Serhii Sydorchuk, Vitalii Buyalskyi, Oleksandr Karavayev i Zhora Bushchan, który ściągał i pomagał po raz kolejny, stanowią kręgosłup drużyny. Stara gwardia ciągnie teraz Dynamo. Ale teraz w zespole praktycznie nie ma młodych i niesprawdzonych zawodników. Mykola Shaparenko nie jest już młody. Ma już za sobą duże doświadczenie. Oczywiście są Maksym Dyachuk, Oleksandr Syrota, Kostiantyn Vivcharenko, którzy wciąż są młodymi chłopakami - ale Syrota grał już w Lidze Mistrzów, a Vivcharenko strzelił gola przeciwko Fenerbahce w zeszłym sezonie.
"Mecz z Chornomorets nie jest miarodajny: "UPL i europejskie puchary to dwie duże różnice".
- Co może pomóc Dynamo wygrać?
- Ten zespół ma potencjał. Dynamo nie powinno być pogrzebane przed meczem. Przypomnijmy sobie mecze z Fenerbahce w poprzednim sezonie. Nikt nie stawiał na drużynę Lucescu, a jednak przeszli. I jak dla mnie Fenerbahce jest dużo silniejsze od Besiktasu (druga runda kwalifikacyjna Ligi Mistrzów 2022/23 - 0:0, 2:1 w dogrywce - red.).
Dodatkowo w zeszłym sezonie Dynamo nie miało Jarmołenki. Teraz Andrij wrócił do zespołu. I jestem pewien, że nie jest jeszcze w optymalnej formie. Nie osiągnął jeszcze maksymalnej prędkości.
Dynamo może pokonać trudnego przeciwnika. Pomoże w tym wysoka indywidualna klasa liderów, nasz "kręgosłup", o którym wspomniałem wyżej. Mogą walczyć na równych warunkach nawet z wielkimi nazwiskami, które są obecnie w tureckiej Super League.
- Ale mecz z Chornomorets (2-3) wcale nie budzi zaufania. Czy gracze Dynama myśleli już o Besiktasie i marzyli tak bardzo, że ulegli w ostatniej minucie meczu?
- Powiem tak: mecze w ukraińskiej ekstraklasie i europejskich pucharach to dwie duże różnice. Brak koncentracji - być może. Ale jeśli chodzi o to, że myśleliśmy już o Besiktasie i chcieliśmy pokonać Chornomorets na jednej nodze, to nie - nie sądzę, żeby Dynamo było na to stać.
Nie znam całego wewnętrznego funkcjonowania obecnego zespołu, ale nadal komunikujemy się z wieloma zawodnikami, choć niezbyt często. Wszyscy gracze Dynama są profesjonalistami. Niedocenianie Chornomoretsa nie wchodzi w rachubę.
"Ihor Surkis wie, kiedy powinien pożegnać się z Lucescu"
- Co koledzy z Dynama mówią o Mircei Lucescu? Już przed rewanżowym meczem z Arisem został wysłany na zasłużoną sportową emeryturę, ale wygrali i plotki ucichły.
- Oni nic nie mówią. Szczerze. Igor Surkis wie, kiedy powinien pożegnać się z Lucescu. Nie będziemy mu doradzać, co i kiedy ma zrobić. On jest prezydentem, jego słowo jest decydujące i ostateczne. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie te plotki mają negatywny wpływ na mikroklimat w drużynie.
Błędem jest jednak zrzucanie całej winy na Lucescu. Słabe wyniki Dynama w poprzednim sezonie to zespół problemów. Była i wojna, i przenosiny, choć to żadne usprawiedliwienie, i odejścia legionistów. Sporo problemów.
Jak nie ma wyników, to trzeba wyciągnąć wnioski, a jak nie ma wniosków, to znaczy, że są ku temu powody. Surkis nie jest swoim własnym wrogiem. Jeśli Lucescu wciąż jest u steru, to są ku temu powody.
- Przewidywania Artura Rudko na pierwszy mecz?
- Minimalne zwycięstwo Dynama. 1-0 lub 2-1.
Viktor Hlukhenkyi