Turecki pomocnik Besiktasu Salih Uçan podsumował wyniki pierwszego meczu swojej drużyny z Dynamem Kijów (3:2) w rundzie play-off kwalifikacji Ligi Konferencyjnej, który odbył się wczoraj w Bukareszcie.
"Główną trudnością w meczu z Dynamem były długie podania przeciwnika, do których często i umiejętnie się uciekał. To właśnie prowadziło do tego, że piłka raz po raz znajdowała się w naszym polu karnym, gdzie ponownie trafiała w ręce przeciwników.
Musimy więc dokładniej przeanalizować grę Dynama w ramach przygotowań do meczu rewanżowego.
Jakość boiska również miała wpływ na grę. Być może murawa wygląda pięknie z trybun lub podczas transmisji meczu, ale w rzeczywistości jest inaczej. Piłka bardzo się na nim odbija, co sprawiało nam trudności. Przygotowujesz się do uderzenia piłki, a ona odbija się od boiska w sposób, którego się nie spodziewasz. Jest to dodatkowo wyczerpujące i zwiększa ryzyko kontuzji. Myślę jednak, że dzisiaj poradziliśmy sobie z tym problemem bardzo dobrze" - powiedział Uchan po meczu z Dynamem.