W najbliższy czwartek, 31 sierpnia, na stadionie Besiktas Park w Stambule odbędzie się rewanżowy mecz rundy play-off kwalifikacji Ligi Konferencyjnej pomiędzy miejscowym Besiktasem a Dynamem Kijów. Turecki ekspert piłkarski Alaaddin Güven Memis wypowiedział się na temat szans ukraińskiego zespołu na awans do fazy grupowej turnieju, pomimo wyniku pierwszego meczu (2:3).
Wynik pierwszego meczu (3:2, wygrana Besiktasu) wciąż pozostawia Dynamo z wielką szansą na osiągnięcie ogólnego sukcesu w Stambule. Dynamo wciąż ma szansę zakwalifikować się do fazy grupowej!
Obie drużyny nie rozegrały meczów w swoich krajowych mistrzostwach w miniony weekend. Tak więc zarówno Dynamo, jak i Besiktas nie tylko zdołały odpocząć po pierwszym spotkaniu, ale przez cały tydzień celowo przygotowywały się do meczu rewanżowego. Jestem więc przekonany, że w Stambule zobaczymy konstruktywny futbol w wykonaniu obu drużyn.
Gdyby Dynamo zagrało skuteczniej w ataku w pierwszej półgodzinie meczu w Bukareszcie, wynik tamtego spotkania byłby zupełnie inny. Teraz jednak nie ma wyboru: zespół z Kijowa będzie musiał grać w ataku, a Besiktas nastawi się na kontrataki. W takich meczach pierwsze 30 minut ma szczególne znaczenie.
Jeśli chodzi o Besiktas, w pierwszym meczu z Dynamem pięciu zawodników stambulskiej drużyny - Kolli, Hadziahmetovic, Fernandes, Abubakar i Zainutdinov, który wszedł jako zmiennik w drugiej połowie - w pełni ujawniło swój potencjał. Ale co ze składem Besiktasu na rewanż?
Amarti i Masuaku są kontuzjowani. Zamiast tego pierwszego, Gunesh nie ma nikogo, kto mógłby go zastąpić. Być może wybór padnie na Nedzipa Uysala. A Masuaku prawdopodobnie zostanie zastąpiony przez Uzbeka Zainutdinova.
W ataku tym razem najprawdopodobniej od pierwszych minut zagra Rashica. Potrafi być bardzo skuteczny, szybki i efektywny w grze z kontry, gdy przeciwnik działa pierwszy, a Dinamo na pewno ruszy do ataku od początku meczu. To powiedziawszy, myślę, że Tosun zastąpi Abubakara w drugiej połowie.
W pierwszym meczu Gunesh nie dał szansy Rebicowi. Myślę, że tym razem wejdzie jako zmiennik w drugiej połowie zamiast Muleki.
Poza tym skład Besiktasu będzie prawdopodobnie taki sam jak w pierwszym meczu z Dinamo
W Bukareszcie Dinamo miało wszelkie szanse na zdobycie więcej niż dwóch bramek, ale nie wykorzystało swoich szans. W rewanżu Vanatu i reszta napastników muszą skuteczniej wykorzystywać błędy obrońców Besiktasu. To najsłabsza linia stambulskiego zespołu. Ale przeciwnik Dynama będzie bardzo zdeterminowany, aby dotrzeć do fazy grupowej: w obecnych mistrzostwach Turcji Besiktas będzie miał niewielkie szanse na zdobycie tytułu, więc głównym zakładem jest kampania w Pucharze Europy.
Jeśli chodzi o przewidywania na ten mecz, myślę, że obie drużyny strzelą gola, a wynikiem spotkania będzie prawdopodobnie remis.
Alaaddin Güven Memiş dla Dynamo.kiev.ua