Były sędzia Miroslav Stupar skomentował dla 1927.kiev.ua porażkę 0-1 Dynama Kijów z Besiktasem w drugim meczu fazy play-off Ligi Konferencyjnej.
- Sędzia pozwolił na kontynuowanie gry, karał przewinienia zarówno po stronie Dynama, jak i Besiktasu, a także sprawiedliwie przyznawał żółte kartki.
Niestety, piłkarska jesień dla Dynama dobiegła końca. Dawno się to nie zdarzyło, ale nie da się tego obejść, bo Beşiktaş to zupełnie inna drużyna. Gdyby nie było wojny, Dynamo byłoby zupełnie inną drużyną. Teraz Kijów ma wielu młodych zawodników. Nie ma nikogo, kto mógłby zastąpić Sydorczuka. Po odejściu Zabarnyja nie ma normalnych środkowych obrońców. Było trzech graczy Dynama i jeden napastnik przeciwnika, a on obrócił ich na pięcie i strzelił gola. "Dynamo zawsze miało świetnych środkowych obrońców, ale teraz klub z Kijowa przeżywa trudne chwile..." - powiedział Myroslav Ivanovych.