Trener Obolon - o sędziowaniu: "Jeśli nie ma konsekwencji, to jaki jest sens grania? Dajmy medale, puchary i koniec"

2023-09-03 14:59 Trener Obolonu Walerij Iwaszczenko skomentował porażkę drużyny w meczu o mistrzostwo Ukrainy z Polesiem (0:2). Walerij ... Trener Obolon - o sędziowaniu: "Jeśli nie ma konsekwencji, to jaki jest sens grania? Dajmy medale, puchary i koniec"
03.09.2023, 14:59

Trener Obolonu Walerij Iwaszczenko skomentował porażkę drużyny w meczu o mistrzostwo Ukrainy z Polesiem (0:2).

Walerij Iwaszczenko (fot. fc.obolon.ua)

"Jakie mogą być wrażenia. Sami widzieliście. Takie momenty są wyssane z palca, nie zdobią futbolu. Grać, strzelać bramki w czystej walce. Gra może się różnie rozwijać, ale ta praca chłopaków.... Po co oni grają? Żeby ludzie w żółtych koszulkach coś wymyślili?

Mówi, że piłka jest w górze, walczą głową, obrońca popycha i nadeptuje, mówi, że jest karny. W pierwszej połowie Slobodian jest nadepnięty na głowę, prawie oderwany, mówi: "To był wypadek". Taka jest interpretacja tych epizodów.... Nie wiem. Interpretują je jak chcą. A VAR, nie VAR - to są żywi ludzie, którzy tam siedzą i zawsze będą... To nie jest inteligentny system, który powie "tak" lub "nie".

To żywi ludzie, którzy powiedzą, co jest dla nich korzystne. I to wszystko. Oczywiste rzeczy. Nie mówilibyśmy nic, gdyby była spójność. Jeśli nie ma konsekwencji, to jaki jest sens pracy i grania? Dajmy medale, puchary i skończmy. Niech zwycięzcę wyłania boisko, a nie takie rzeczy. To nie ozdabia piłki nożnej.

A co z rzutami karnymi? Piłka w górze, główka walczy, nasz zawodnik przy piłce, jak oni to interpretują.... Epizod jest tam gdzie jest piłka, czy gdzieś w innym rogu boiska jest epizod. Dynamika. Ląduje (zawodnik Obolon - przyp.), dziwak (zawodnik Polesia - przyp.) stał niedaleko.... On co? Przecież to naturalna rzecz. Nie może wylądować gdzieś indziej.

Mówię, ten sam epizod w pierwszej połowie, nasz zawodnik nadepnięty na głowę, a asystent krzyczy, że to był wypadek. To jest wypadek tutaj, ale to nie jest wypadek tam. To jest po prostu dzikie. Strzelają do siebie, a potem idą i coś wymyślają.

Odbudujemy chłopaków psychicznie, bo szkoda ich pracy, którą złożyli na ołtarzu, ich zdrowia. A potem ludzie decydują o wyniku. Niestety, żyjemy w takim kraju" - powiedział Iwaszczenko na antenie UPL.TV.

Przypomnijmy, że Kijów stracił pierwszą bramkę już w dogrywce drugiej połowy z rzutu karnego, który został przyznany po obejrzeniu VAR.

RSS
Aktualności
Loading...
Antony nie zamierza opuszczać MU
Dynamo.kiev.ua
18.11.2024, 00:34
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok