Oleg Shelayev: "Wszystko mogło skończyć się gorzej dla Ukrainy"

2023-09-13 20:41 Były ukraiński pomocnik Oleh Shelayev podzielił się swoją opinią na temat meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024 ... Oleg Shelayev: "Wszystko mogło skończyć się gorzej dla Ukrainy"
13.09.2023, 20:41

Były ukraiński pomocnik Oleh Shelayev podzielił się swoją opinią na temat meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024 pomiędzy Włochami a Ukrainą.

Oleg Shelayev

- W swojej historii reprezentacja Ukrainy nigdy nie pokonała reprezentacji Włoch. Z czego to wynika? Przecież pokonaliśmy takich samych Francuzów czy Anglików...

- Ujmijmy to w ten sposób: Nieczęsto pokonywaliśmy Francję i Anglię. Wszystkim drużynom narodowym trudno jest grać z Włochami. Nasz wczorajszy przeciwnik to świetny taktycznie przeciwnik, który zawsze ma zręcznych zawodników. Osobiście grałem przeciwko reprezentacji Włoch dwa razy w mojej karierze i dwa razy nasza drużyna przegrała. Włochy zdobyły bramkę jako pierwsze, a potem gra z nimi stała się jeszcze trudniejsza. Dają mało miejsca przeciwnikowi i blokują wszystkie wolne przestrzenie. Niezwykle trudno było przeciwstawić się Pirlo, Gattuso, Bonucciemu. Byli gwiazdami, ale nie stronili od ciężkiej pracy. A przy tym Włosi zawsze grali dobrze.

- Przejdźmy do meczu w Mediolanie. Dziś, jak na europejskie standardy, Włochy mają niewiele gwiazd światowego formatu. Mówię o tych, którzy zagrali przeciwko Ukrainie. Tutaj możemy wymienić tylko Donnarummę i Barellę. A i tak nas pokonali. Z czego to wynika?

- Zgadzam się, że Włosi mają teraz niewiele gwiazd. Osobiście bardzo podoba mi się sposób gry Nicolo Zagnolo. Od kilku lat gra bardzo pewnie. Atrakcyjność jego gry polega na tym, że na boisku zachowuje się odważnie, czasem bezczelnie. Ale to piłkarz na najwyższym poziomie. Teraz Zagnolo przeniósł się z Galatasaray do Aston Villi. Zobaczymy, jak sprawdzi się w Premier League, najlepszej lidze świata. Reszta zawodników prezentuje przeciętny poziom.

O sile każdej drużyny narodowej decyduje średnia klasa większości zawodników. Zdarza się, że drużyna ma dwóch super świetnych graczy i dwóch słabych. Przeciwnik uderzy więc tam, gdzie się liczy. Włochy nie mają słabych zawodników w podstawowym składzie. Dlatego zawsze znajdują się w czołówce europejskiego i światowego futbolu.

- Serhii Rebrov dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie reprezentacji Ukrainy w porównaniu do meczu z Anglią. Czy to słuszna decyzja?

- Sztab trenerski zawsze wie, jakie są problemy, jak kto wygląda na treningach. Doświadczony Kryvtsov zagrał zamiast Matvienki, Yaremchuk, który nie grał dobrze, został zastąpiony przez Dovbyka. Z kolei Yarmolenko powrócił do wyjściowego składu zamiast Mudryka. Myślę, że Serhii Rebrov, zastępując Mudryka, chciał zastosować plan B. Mając przestrzeń, Myszko mógł poprawić swoją grę w ataku. Patrząc w przyszłość powiem, że mu się to nie udało. Raz Mudryk przedarł się w pole karne, ale piłka została mu łatwo odebrana przez obrońców i po raz kolejny Mykhailo wykonał dośrodkowanie w pole karne, gdzie Konoplya uderzył piłkę głową.

- Jak wytłumaczysz pierwszą bramkę, którą straciliście? Sudakov upadł na murawę, stracił piłkę, a gospodarze już po dwóch sekundach świętowali sukces.

- Nikt nie jest w stanie tego wytłumaczyć. To był trudny epizod dla naszej drużyny i trudny moment dla Sudakova. Myślę, że Georgy będzie się martwił przez długi czas. Kilka minut później Sudakov zmienił buty. Wszystko wydarzyło się w fatalnym miejscu. Trzeba przecież przyznać, że gdyby Sudakov stracił piłkę w pobliżu czyjegoś pola karnego, wszyscy mówiliby, że się poślizgnął. A tak...

- Wkrótce gospodarze znów zdobyli bramkę. I znów gol przyszedł znikąd, strzał, rykoszet i dobitka. Włosi nie strzelali bramek w najlepszych sytuacjach, ale tutaj się to zdarzyło. Dlaczego nie udało się zapobiec drugiej bramce Włochów?

- Atak gospodarzy był szybki. Szybko dostarczyli piłkę w nasze pole karne i zmieniła ona kierunek z powodu odbicia. W takich momentach obrońcy muszą przewidywać sytuację. Napastnikom jest łatwiej, a Fratesi wykorzystał swoją szansę.

- Jeśli spojrzeć na historię, reprezentacja Włoch prawie zawsze wygrywa prowadząc 2:0. Nie mogliśmy więc zremisować, co byłoby dla nas optymalne tego dnia.

- Jeśli spojrzymy na cały mecz, wynik był w porządku. Przegraliśmy 1-2 w walce. Patrząc na to, jak zaczęli gospodarze, wszyscy myśleli, że wszystko może skończyć się dla nas gorzej. W pierwszej połowie reprezentacja Ukrainy nie potrafiła przeciwstawić się przeciwnikowi na równych warunkach. Występ naszej drużyny był smutny. Oczywiste jest, że porażka to porażka, ale nie jest to najgorszy wynik. Być może bezpośrednie spotkania pomiędzy Włochami i Ukrainą zadecydują o wszystkim w walce o drugie miejsce. Każdy gol jest ważny.

- Na pomeczowej konferencji prasowej Serhii Rebrov powiedział, że drugi mecz naszej reprezentacji w ciągu trzech dni zawsze jest trudny. Nie mieliśmy wystarczająco dużo sił i tak dalej. Czy trenerzy zawsze będą tak mówić?

- Jestem pewien, że w przyszłości drugie mecze w takich cyklach będą bardziej udane dla naszej reprezentacji. Z Anglią myślę, że nasi zawodnicy zagrali bardziej agresywnie i byli naładowani do walki. To jasne, że Anglicy mają margines zwycięstwa i remis we Wrocławiu nie był dla nich decydujący. Anglicy czuli wyższą klasę i grali z pewnością siebie. Mecz z Włochami to już zupełnie inna historia. Podopieczni Spallettiego potrzebowali tylko zwycięstwa i grali u siebie.

- Jak myślisz, dlaczego w drugiej połowie nie stworzyliśmy sobie żadnej klarownej okazji bramkowej?

- Przynajmniej zaczęliśmy uderzać na bramkę przeciwnika. Przypomnijmy sobie strzały Dovbyka, Tsygankova, Mudryka, Konoplyi i Vanata. Tak, w zasadzie te strzały nie zagroziły bramce Donnarummy. W ataku, jeśli nie ma umiejętności, o wszystkim decyduje taktyka i gotowość fizyczna zawodników. Zazwyczaj różnicę w linii ataku robili Tsygankov lub Mudryk. Ale nie tego wieczoru.

- Kto według Ciebie był najlepszym zawodnikiem reprezentacji Ukrainy w Mediolanie?

- Ostatnie dwa mecze pokazały, że nie mieliśmy wystarczająco dużo energii na drugi mecz. Z Anglią zużyliśmy dużo energii i emocji. Nie mam szczególnych pretensji do Konoplyi, Mykolenki i Sudakowa, pomimo błędu Georgy'ego. Pozostali zawodnicy wyglądali gorzej. W Milanie wyróżniłbym Konoplyę, Bushchana, Sudakova i Dovbyka. Być może wśród tej czwórki należy szukać najlepszego zawodnika.

- Czy wciąż mamy szansę na zajęcie drugiego miejsca i zakwalifikowanie się do Euro 2024?

- Tak, mamy. Z najlepszym wynikiem powinniśmy pokonać Macedonię Północną i Maltę w październiku. Chciałbym, aby Anglia pokonała Włochy u siebie 17 października. Następnie wszystko rozstrzygnie się 20 listopada w pojedynku Ukraina - Włochy. Nie możemy stracić punktów w nadchodzących meczach, wszyscy to rozumieją. Nic nie jest jeszcze przesądzone i nasz los jest w naszych rękach.

RSS
Aktualności
Loading...
Boris Krushinsky powraca po kontuzji
Dynamo.kiev.ua
09.05.2024, 20:50
Joselu: "Real Madryt musi wygrać"
Dynamo.kiev.ua
09.05.2024, 19:14
"Dynamo zagra z Szachtarem w białych strojach
Dynamo.kiev.ua
09.05.2024, 18:27
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok