Turecki Besiktas zastanawia się, co zrobić, gdy "afrykańska drużyna narodowa", jak nazwał ją trener Dynama Mircea Lucescu, opuści stambulski klub.
W Besiktasie zakontraktowanych jest ośmiu Afrykańczyków: Vincent Aboubakar (Kamerun), Jean Onana (Kamerun), Rachid Ghezzal (Algieria), Omar Collie (Gambia), Arthur Masuaku (Kongo), Jackson Muleka (Kongo), Daniel Amartey (Ghana) Eric Bayi (Wybrzeże Kości Słoniowej). Wszyscy są członkami swoich reprezentacji narodowych. Od 13 stycznia do 11 lutego 2024 roku prawdopodobnie nie będzie ich w Besiktasie z powodu udziału w Pucharze Narodów Afryki.
Felietonista Adjanssror zastanawiał się, jak wyglądałby skład drużyny ze Stambułu w ciągu miesiąca, ponieważ siedmiu z listy (z wyjątkiem Onana) to gracze wyjściowego składu.
Po przeanalizowaniu różnych opcji autor doszedł do wniosku, że perspektywy Besiktasu po Nowym Roku są bardzo smutne. Chyba, że klub wzmocni się bardzo drogimi zawodnikami już w zimowym okienku transferowym.