Rumuński skrzydłowy CFR Cluj, Yevhen Konoplyanka, powiedział nam, czy jest gotowy do gry dla krajowego klubu, a także zadeklarował gotowość do pójścia na front.
"Wyjechałem z Ukrainy dwa tygodnie przed wojną i podpisałem kontrakt z Krakowem. Nie wiedziałem, że wybuchnie wojna, ale gdybym był na Ukrainie, wolałbym zostać. Gdyby zadzwonił do mnie klub stamtąd, na pewno bym dla niego grał. Ale teraz jestem tutaj i nadal będę starał się pomóc Ukrainie.
Gdybym nie wyjechał przed wojną, na pewno zostałbym na Ukrainie, nadal mieszkał i grał w ukraińskich klubach. To nie jest dla mnie problem. Gdyby wszyscy opuścili Ukrainę, na pewno bylibyśmy zgubieni. Czy byłbyś w stanie walczyć na froncie? Tak, oczywiście, myślę, że każdy może" - powiedział Konoplyanka w wywiadzie dla Prima Sport.