Trener Obolonu, Valerii Ivashchenko, podsumował wynik przegranego 0:1 meczu z Szachtarem.
"Widzieliśmy wszystko na własne oczy - graliśmy w mniejszości przeciwko mistrzom. Chłopaki są bohaterami, podziękowałem im. Nie ma do nich żadnych pytań. Ale widzisz, ciężko jest grać w mniejszości przez półtora meczu przeciwko drużynie, która gra w Lidze Mistrzów.
Nie chcę nic mówić o sędziowaniu, ale sami widzicie. Mamy kary - oni interpretują takie momenty. Był Stepanenko, żółta kartka, to mogła być inna sytuacja. Ale jest jak jest.
Strzał trafił w poprzeczkę - brak powtórki (czy przekroczył linię - ok.). A oni zawsze pokazują ich dużo. Szczęście nie było po naszej stronie" - powiedział Iwaszczenko.