Były trener Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy, Jozsef Szabo, zdradził, czego spodziewa się po inauguracyjnym meczu Szachtara Donieck z portugalskim Porto w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
- Jozsef Jozsefowicz, bezsenne noce w końcu wracają, czyli mecze Ligi Mistrzów. Myślisz, że kibice Szachtara będą mieli powody do radości we wtorek po północy?
- "Porto jest z pewnością faworytem tego meczu. Wielka dama portugalskiego futbolu, która stale gra w Lidze Mistrzów, nie ma takich problemów ze składem jak Szachtar, choć latem sprzedali kilku czołowych zawodników (prawoskrzydłowy Otavio odszedł do Al Nasr za 60 milionów euro, a środkowy obrońca Diego Leite został sprzedany do Unionu Berlin za 7,5 miliona euro - przyp. red).
Z kolei Szachtar niby kupił wielu zawodników, ale wszyscy oni - Azarow i reszta, Brazylijczycy, Izraelczyk Lemkin - nic nie pokazują. Ci zawodnicy to nie poziom Szachtara, czego nauczyła nas drużyna z Doniecka. Kupiliśmy ich tylko po to, by ich mieć.
- Osobiście nie byłem pod żadnym wrażeniem, a to jest, delikatnie mówiąc, ostatni mecz Szachtara w ukraińskiej ekstraklasie przeciwko Obolonowi. Udało się strzelić tego jednego nieszczęsnego gola, a i tak grając przez ponad 70 minut w przewadze liczebnej.
- Czy tylko przeciwko Obolonowi Szachtar zagrał słabo? W wielu meczach UPL drużynie z Doniecka trudno było wygrać. To było bardzo trudne. Moim zdaniem głównym problemem jest to, że Pitmani nie mają obecnie dobrego napastnika.
Patrick van Leeuwen ma teraz wielu młodych, obiecujących zawodników - i to wszystko. Drużyna od dłuższego czasu nie ma lidera. Nie potrafię wskazać nikogo w składzie Szachtara, kogo można by nazwać liderem.
Nie ma zawodnika, który prowadziłby grę - który byłby równie przydatny w obronie, jak i w ataku, który doskonale widziałby sytuację na boisku, który potrafiłby podać piłkę prosto pod nogi i oddać celny strzał. To lista cech prawdziwego lidera. Czy macie takiego w Szachtarze? Tak, jest.
Przez wiele lat, przez dekady, Szachtar grał atakujący futbol. Jeśli jednak spróbują zagrać atakujący futbol z Porto, jestem pewien, że przegrają i to z bardzo nieprzyzwoitym wynikiem. Obrona Szachtara nie jest dobra, powiedzmy, że jest trochę w rozsypce.
W meczach UPL drużyna z Doniecka wygląda dobrze fizycznie, ale przeciwko komu? Obolon, Minaya, Kolos. Ciekawie będzie zobaczyć, jak zagrają na arenie międzynarodowej. To zupełnie inny poziom.
- Skupiłeś swoją uwagę na obrońcach Szachtara. To rozsądne. Ale nawet na ostatniej linii ta drużyna nie radzi sobie dobrze. Gra zarówno Dmytro Riznyka, jak i Artura Rudko, choć trudno mówić o nim obiektywnie po jednym meczu, nie budzi zaufania.
- Zgadzam się. Po tym, jak Szachtar sprzedał Anatolija Trubina do Benficy, pytaniem numer jeden dla klubu jest to, kim go zastąpić? Osobiście nie widzę na Ukrainie bramkarza tak silnego jak Trubin w Doniecku.
Wiesz, być może jedyną częścią Szachtara, która spełnia swoją funkcję mniej lub bardziej dobrze, jest środek pola. Taras Stepanenko, Heorhiy Sudakov, Dmytro Kryskiv - co do tych chłopaków nie ma praktycznie żadnych pytań.
- Czy Szachtar może podpisać werdykt i wpłacić pieniądze u bukmachera na zwycięstwo Porto?
- (Śmiech). Nie mogę powiedzieć, że Szachtar nie ma szans. Tego nie powiedziałem, ale nie widzę możliwości, aby drużyna Patricka van Leeuwena mogła wygrać.
Szachtar będzie musiał grać dużo w obronie, a ich bramkarz, nieważne kto wyjdzie - Riznyk czy Rudko, nie jest zbyt solidny, obrona jest nieszczelna, środek pola, już o tym rozmawialiśmy...
Oczywiście cuda się zdarzają, dlatego kochamy piłkę nożną. Tylko cud sprawi, że Szachtar będzie w stanie wygrać.
- Przewidywania Jožefa Szabo.
- Oczywiście życzę Szachtarowi powodzenia, nie myślcie inaczej, ale nie wierzę w ich sukces. Nie wiem nawet, jak drużyna może oczekiwać pozytywnego wyniku. Chyba że, jak to się teraz mówi, postawią autobus w obronie. A nie jestem pewien, czy taka taktyka może pomóc Górnikom.
Myślę, że Porto wygra 2:0.
Viktor Glukhenkyi