Były obrońca reprezentacji Ukrainy Volodymyr Mikitin skomentował dla Team1 dzisiejszą konfrontację Zoryi z Gent w Lidze Konferencyjnej.
- Zespół z Ługańska znalazł się w dość wyrównanej grupie. Chociaż w przeciwieństwie do swoich przeciwników - Gent, Maccabi, którzy prowadzą w mistrzostwach swoich krajów, a Breidablik jest trzeci, gracze Zoryi nie są obecnie widoczni. Moim zdaniem zapowiada się zacięta walka, a podopieczni Valeriya Kriventsova powinni nastawić się na wywalczenie przepustki do kolejnej rundy.
- Twoim zdaniem, dlaczego Zorya nieudanie wystartowała w mistrzostwach Ukrainy?
- Składa się na to kilka elementów. Po pierwsze, z powodu rosyjskiej agresji Zorya nie ma możliwości grania i trenowania u siebie. Po drugie, zespół opuściła grupa czołowych zawodników na czele z Nazariyem Rusinem, który przeniósł się do angielskiego Sunderlandu i trudno jest znaleźć dla nich szybkie równoważne zastępstwo. Po trzecie, ze względu na częste zmiany w sztabie trenerskim, ponieważ potrzeba ponad miesiąca, aby zawodnicy wczuli się w filozofię gry nowego lidera.
- Czy nowy trener Valeriy Kryventsov będzie w stanie ustabilizować grę Zoryi, która wciąż przypomina huśtawkę?
- To kompetentny fachowiec, a ja miałem okazję upewnić się, że w swojej poprzedniej drużynie, "Metaliście 1925", jak to się mówi, cegiełka po cegiełce układał grę Słobożan, co wciąż przynosi efekty. Myślę, że i w "Zorii" będzie w stanie to zrobić, pod warunkiem, że da mu się czas.
- Wróćmy teraz do dzisiejszej konfrontacji z Gent. Jak oceniasz szanse przeciwników?
- Przed gwizdkiem rozpoczynającym mecz są one zawsze 50-50. A gdy już znajdą się na boisku, o wszystkim decydują umiejętności zawodników. Kto z nich lepiej wypełnia polecenia liderów. Gent jest dobrze znany ukraińskim fanom piłki nożnej, ponieważ swego czasu jego barw bronił nasz rodak Roman Yaremchuk. I to właśnie dzięki udanym występom dla skromnego belgijskiego klubu udało mu się zdobyć przyczółek w reprezentacji Ukrainy, otrzymał dobrą prasę i został sprzedany do portugalskiej Benficy. Jestem pewien, że młodzi zawodnicy obecnego Gentu również marzą o przejściu takiej drogi do uznania jako lider reprezentacji Ukrainy. A jednym z powodów, aby głośno się zadeklarować, jest dobra gra dzisiaj przeciwko Zoryi.
Jednak w podobnej sytuacji są i zawodnicy "Zorii", wśród których są obiecujący - z doświadczeniem gry w młodzieżowej reprezentacji Ukrainy. Jest też bramkostrzelny legionista Guerrero. Przeciwnicy będą więc bardzo zmotywowani i będziemy świadkami ciekawej i trzymającej w napięciu konfrontacji. Zwłaszcza, że przeciwnicy mają różne schematy taktyczne. Zobaczymy, który z liderów jest bardziej przebiegły.
Oczywiście chciałbym, aby Zorya rozpoczęła dziś fazę grupową od zwycięstwa. Pamiętam, że niedawno w eliminacjach Ligi Europy Ługańszczanie przegrali na wyjeździe z czeską Slavią we wszystkich elementach. Jednak tydzień później prawie zemścili się dobrym wynikiem. Wiedzą więc, jak wyciągać właściwe wnioski z porażek. Mam nadzieję, że podczas przygotowań do dzisiejszego meczu z Gandawą, Ługańszczanie produktywnie pracowali nad wyeliminowaniem słabych punktów i wyjdą na boisko stadionu w Lublinie w bojowej formie i zdeterminowani do zwycięstwa.
Vasily MIKHAILOV
Aktualne kursy na mecz Zorya vs Gent >>>