W ten weekend odbędą się mecze 8. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy sezonu 2023/2024. W sobotę 23 września Dynamo Kijów rozegrało mecz z LNZ Czerkasy.
Mistrzostwa Ukrainy. 8. kolejka
LNZ (Czerkasy) - "DYNAMO" (Kijów ) - 2:4 (0:1)
Bramki: Bojko (61, karny), Pryadun (90+1) - Brażko (3), Jarmołenko (73), Buyalskyi (78, karny), Wołoszyn (90+3).
Ostrzeżenia: Oliinyk (29), Norenkov (44), Muravskyi (77) - Wołoszyn (65), Buyalskyi (67).
LNZ: 94.Penkov, 34.Muravskiy, 17.Norenkov, 95.Stasiuk (77.Savin, 79), 71.Lopyryonok (K) (10.Boyko, 34), 5.Kalyuzhny, 33.Selin, 11.Pasich (7.Shestakov, 66), 70.Naumets, 16.Oleinik (27.Tishchenko, 66), 19.Khoblenko (9.Pryadun, 66).
Rezerwowi: 72.Samoilenko, 8.Khamelyuk, 20.Tarasenko, 23.Nasonov, 28.Kopil, 44.Banada, 55.Kovalev.
"Dynamo: 1.Buschan - 20.Karavaev, 4.Popov (34.Sirota, 65), 40.Bilovar, 44.Dubinchak (23.Malysh, 82), 6.Brazhko, 18.Andriyevskiy (92.Ramadani, 82), 7.Yarmolenko, 29.Buyalskyi (K), 30.Diallo (91.Voloshyn, 64), 11.Vanat (77.Benito, 64).
Rezerwowi: 35.Nesheret, 51.Morgun, 22.Kabaev, 25.Dyachuk, 37.Tsarenko.
Statystyki i zapis meczu >>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>>
Wszystkie wyniki mistrzostw Ukrainy, klasyfikacja, kalendarz rozgrywek >>>.
Mecz rozpoczął się dość przewidywalnie od ataków Dynama. LNZ niemal całą drużyną natychmiast przeniosło się na swoją połowę boiska, licząc na kontrataki i standardowe pozycje. Taka taktyka nie usprawiedliwiała się jednak już w 3. minucie meczu. Brazhko, otrzymawszy podanie w środku pola, przesunął się bliżej bramki przeciwnika i odważył się na daleki strzał z trzydziestu metrów - piłka poleciała z prędkością armaty w dolny róg bramki - 0:1!
Warto odnotować, że kilka minut później Dynamo mogło podwoić swoje prowadzenie: Diallo strzelił pod poprzeczkę, ale bramkarz LNZ Penkov uratował swój zespół. Po raz pierwszy gospodarze groźnie odpowiedzieli w połowie pierwszej połowy, kiedy Khoblenko, po otrzymaniu długiego podania z własnej połowy boiska, wygrał sprint z Popovem i strzelił na bramkę Dynama - niecelnie.
W 30. minucie meczu Yarmolenko zmarnował super-moment. Po standardowym zagraniu lider Bilo-Syni otrzymał piłkę na linii bramkowej, ale strzelił bardzo nieudanie, nie trafiając nawet w obramowanie bramki. LNZ odpowiedziało na ten atak i własną bramkę pod koniec pierwszej połowy: Naumets, po przejściu z prawej flanki do środka, strzelił mocno pod poprzeczkę - Buschan z trudem, ale zamienił piłkę na rzut rożny.
Po przerwie LNZ wyraźnie zwiększyło tempo, drużyna nie usiadła w obronie, a wręcz przeciwnie - naciskała na drużynę z Kijowa na swojej połowie boiska. I tutaj należy zauważyć, że gracze Dynama, po zwolnieniu tempa, pozwolili przeciwnikom na osiągnięcie własnego celu. Po kolejnym strzale z flanki w pole karne Dynama, Karavaev nieudanie zagrał przy odbiorze piłki, która trafiła w jego rękę - rzut karny. Boyko zrealizował strzał z "punktu" bardzo pewnie, uderzając w przeciwległy róg od Buszana - 1:1.
Nie trzeba dodawać, że taki rozwój wydarzeń w żaden sposób nie odpowiadał Bilo-Syni, którzy wrócili do gry i zaczęli dyktować przeciwnikom swoje warunki. Miło podkreślić, że nasz zespół dość szybko zdołał ponownie objąć prowadzenie. Wspaniała kombinacja z udziałem Brazko i Yarmolenki przerodziła się w bramkę! Po świetnym podaniu w pole karne LNZ, Yarmolenko w swoim charakterystycznym stylu przyjął piłkę i strzelił nisko w długi róg - 1:2! Kilka minut później Kijowianie zdawali się rozwiać wszelkie wątpliwości co do zwycięzcy meczu. Muravskyi faulował Dubinchaka we własnym polu karnym i sędzia ponownie pewnie wskazał na punkt. Rzut karny wyraźnie wykorzystał Buyalskyi - 1:3. Ale to nie był nawet wieczór.
Ostatnie minuty meczu były niesamowite! Najpierw LNZ zdołało zniwelować deficyt do minimum dzięki bramce Pryaduna, który w 90+1 minucie meczu główkował po dośrodkowaniu z lewej flanki - 1 :4. Jednak dwie kolejne minuty później - w 90+3 Dynamo rozegrało wzorowy atak, który celnym strzałem na pustą bramkę wykończył Voloshin - 2: 4 na korzyść gości! Bardzo ważne zwycięstwo drużyny Mircei Lucescu!
Przypominamy, że Dynamo swój kolejny mecz rozegra za tydzień, ale już w Pucharze Ukrainy. W środę 27 września nasza drużyna zagra z Obolonem. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.
Volodymyr Bobyr