Walerij Karpin, trener wyrzuconej ze wszystkich rozgrywek "reprezentacji Rosji", doradził zawodnikom opuszczenie RPL, a sam planuje uciekać w kierunku północno-zachodnim.
- Na razie jesteśmy w Rostowie. Ale przyszłego lata, zgodnie z planami, ja i dzieci wracamy do Estonii, ponieważ moja najmłodsza córka będzie tam studiować. Jakie jest prawdopodobieństwo, że Walery Georgiewicz pojedzie z nami? Nie wiem. Nie chcę niczego przewidywać. Wszystko się tutaj zmienia, począwszy od sytuacji na świecie, a skończywszy na sytuacji w piłce nożnej. Teraz plan jest taki, że przeprowadzam się z dziewczynami do Estonii. Co będzie dalej - zobaczymy" - cytuje żona Karpina, Daria.