Macedończycy są rozczarowani wynikiem wczorajszego meczu reprezentacji swojego kraju z Ukrainą (0:2), który odbył się w Pradze. Wiele osób było przekonanych, że ten mecz będzie łatwiejszy niż ten z Włochami (1:1) i wierzyło, że wygrają.
Porażka z Ukrainą oznacza, że Macedończycy mogą już z góry zapomnieć o dwóch pierwszych miejscach, gdyż do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Włochami i Anglią - w których na pewno nie mogą liczyć na 6 punktów. Macedończycy uważają, że przeciwko Ukrainie mogli zagrać lepiej, a porażka jest "zasługą" sztabu trenerskiego, który nie zdołał zneutralizować najgroźniejszych zawodników przeciwnika. Miejscowi kibice również uważają, że szczęście odwróciło się od drużyny, a Ukraina jest jednym z najbardziej niewygodnych przeciwników dla Macedonii Północnej.
Mite: Przepraszam za drużynę i przepraszam za fanów. Wszystko mogło potoczyć się dla nas znacznie lepiej w tym turnieju kwalifikacyjnym, ale zabrakło nam szczęścia i umiejętności. Wykorzystywanie szans jest słabym punktem naszej reprezentacji. Ale mamy to, co mamy. Macedonia nie ma innych zawodników, więc nie powinniśmy liczyć na cud w najbliższym czasie.
Aliti: Ukraina ma znacznie poważniejszy potencjał kadrowy. Jest tam wielu zawodników, którzy mogą wejść jako zmiennicy i odpowiednio zastąpić graczy podstawowego składu. My takiej możliwości nie mamy. Odnosiło się wrażenie, że sporo nam brakuje, by Ukraina posypała się. Niestety, w tym momencie nie było nikogo, kto mógłby wzmocnić drużynę.
Xate: Gdyby nasi piłkarze lepiej wykorzystali swoje szanse, moglibyśmy dziś nawet wygrać. Nie przeczę, że Ukraińcy też stworzyli sobie sporo szans, ale dlatego okazało się, że zwycięstwo odniósł ten, kto miał dziś szczęście.
Stojkov: Ten sztab trenerski nie potrafi wykorzystać pełnego potencjału naszych zawodników. Zawiedliśmy w obronie, dzięki Dimitrijevskiemu, który uratował drużynę. W ataku za bardzo się spieszyliśmy, dlatego nie stworzyliśmy nawet wielu potencjalnie groźnych szans. Trener powinien umieć "wycisnąć" z zawodników to, co najlepsze. Niestety, tak nie było w naszym przypadku.
Damjanovski: Nie wstydzę się za drużynę. Wynik 0:2 nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Moim zdaniem drużyny miały równą liczbę groźnych szans. Bramkarze zagrali bardzo dobrze, ale napastnicy Macedonii są niższej klasy, co ostatecznie wpłynęło na wynik.
Tajkov: Remis z Włochami był dla wielu zachęcający. Mnie również. Ale teraz zdaję sobie sprawę, że Włosi zbliżyli się do naszego poziomu, niż Macedonia zbliżyła się do poziomu czołowych drużyn. Włosi są aktualnymi mistrzami Europy, ale nie są tą samą drużyną, która grała w Londynie 4 lata temu.
Goran: Jeśli dobrze rozumiem, Macedonia wciąż ma czysto matematyczne szanse. Możemy zdobyć 13 punktów. Jeśli Ukraina nie wygra z Maltą i Włochami, będzie miała maksymalnie 12. Włochy muszą zdobyć nie więcej niż 5 punktów w trzech meczach. Na przykład wygrana z Maltą, porażki z Macedonią i Anglią, a następnie remis z Ukrainą - to będzie 11 punktów. Ale najtrudniejsze jest to, że nasza drużyna musi wygrać z Włochami i Anglią, nie bardzo w to wierzę.
Slobodan: Nie mamy szczęścia z Ukrainą. Wydaje się, że gramy dobrze, stwarzamy szanse, atakujemy, gramy piękny futbol. Ale nie ma rezultatu. Możemy zremisować z Włochami i grać na równych warunkach, ale z Ukrainą cały czas coś nie wychodzi. Zdarza się, że w meczach z daną drużyną zawsze ma się pecha.
Danevski: Aby zakwalifikować się na drugie miejsce, nie można przegrać z bezpośrednimi rywalami. Macedonia dwukrotnie przegrała z Ukrainą. I nie ma znaczenia, czy było to sprawiedliwe, czy nie. Przegraliśmy z rywalem, dając mu 6 punktów. Dlatego na pewno nie pojedziemy na Euro-2024.
Angel: Zniszczone marzenia, zniszczone nadzieje. W pewnym momencie wszystkim wydawało się, że Macedonia może powalczyć o drugie miejsce w tej grupie. Niestety, to były tylko nasze marzenia. W jednym meczu nasza reprezentacja potrafi zaskoczyć i zagrać na równi z silnym przeciwnikiem. Ale na dłuższym dystansie nie jest to już możliwe.
Nuramet: Spójrzmy na Ukrainę. Ich gwiazdy gasną i nie grają już takiego futbolu jak wcześniej. Yarmolenko, Malinovskyi, Yaremchuk, Stepanenko, Karavaev - to pokolenie jest już właściwie na emeryturze. Ale jest ktoś, kto może ich zastąpić. Mudryk, Sudakow, Trubin, Zabarny, Zinczenko - wielu świetnych zawodników. My mamy z tym duży problem. Niemal w każdym pokoleniu jest 1-2 świetnych zawodników, ale bardzo często nie wykorzystują oni swojego potencjału, nie trafiają do topowych klubów, a potem się degradują.
Garo: Nie byłem zaskoczony, że Ukraina dzisiaj wygrała. Byłem zaskoczony, że Ukraina zagrała tak słabo przeciwko Włochom. Moim zdaniem skład reprezentacji Ukrainy jest obecnie gorszy od włoskiego. Włochy uległy degradacji, prawie nie ma tam gwiazd, jest niewielu technicznych zawodników. Ukraina ma silną generację młodych zawodników, którzy grają w najlepszych klubach.
Mirce: Ukraina wygrała i tymczasowo awansowała na drugie miejsce, ale jestem pewien, że nadal nie będą w stanie wyprzedzić Włoch i zakwalifikować się bezpośrednio do Euro 2024. Owszem, byli silniejsi od Macedonii, ale Ukraińcom daleko do czołowych drużyn. Nawet dzisiaj mogliśmy mieć nadzieję na inny wynik.
Kosogovor: Sudakov to bardzo interesujący piłkarz. Dziwne, że gra w Szachtarze, a nie w APL czy w Hiszpanii. Mudryk i Trubin również zagrali dzisiaj dobrze. O tym mówiłem jeszcze przed meczem. Nie powinniśmy z góry mówić, że Macedonia musi wygrać z Ukrainą. To znacznie silniejszy zespół, więc dziwne, że wiele osób ich nie docenia.
Apostolovski: Macedonia miała najsilniejszą grupę w tym turnieju kwalifikacyjnym. To niesprawiedliwe. Anglia i Włochy są finalistami Euro 2020. Panujący mistrz i wicemistrz Europy. Po prostu nie może być silniejszych przeciwników. Do tego dochodzi Ukraina, która ewidentnie nie jest drużyną z trzeciego koszyka rozstawienia. Walka z takimi drużynami o bezpośrednie wejście jest zadaniem nierealnym. Dziękuję więc drużynie za ten turniej kwalifikacyjny.
Selic: Trubin i Dimitrievski zorganizowali konkurs na najlepszego bramkarza dnia. Tylu imponujących wybronień nie widziałem od dawna. Gdyby nie bramkarze, zobaczylibyśmy w tym meczu mnóstwo goli.
Jance: Ukraina lubiła Sudakova, Trubina i Mudryka. Fajni zawodnicy z dużym potencjałem. Dimitrievski był dla nas najlepszy, pozostałych nie będę chwalił, bo przegraliśmy i właściwie pożegnaliśmy się z Euro-2024.
Pero: Dziś rano przewidziałem, że mecz z Ukrainą zakończy się wynikiem 2-0. Okazało się to trafne. Jedyną rzeczą jest to, że nie zgadłem, kto wygra. Nadal stawiam na Macedonię.
Brblic: Spójrz na skład reprezentacji Ukrainy i uspokój się. Trubin z Benficy, Zinczenko z Arsenalu, Mudryk z Chelsea, Dowbik z Girony - jednego z liderów mistrzostw Hiszpanii. A są jeszcze Zabarny i Mikolenko z APL, są Yaremchuk i Tsygankov z Hiszpanii, jest Malinovsky z Włoch. Może jest ktoś jeszcze, nie sposób ich wszystkich spamiętać. Wszyscy grają w topowych mistrzostwach, a czym może pochwalić się Macedonia? Chyba, że Elmas i Dimitrievski.
Zoran: Ukraina jest potencjalnie jedną z najsilniejszych drużyn w Europie, myślę, że są w top 7 lub top 10 w Europie. Mają wielu zawodników, którzy są w stanie grać na najwyższym poziomie. Mają teraz dobrego trenera, który znalazł odpowiednie słowa dla drużyny. Ukraina robi postępy, podczas gdy my stoimy w tym samym miejscu. Nie powinniśmy obwiniać Macedonii za tę porażkę. Nasi piłkarze zagrali z honorem, stworzyli wiele szans, ale... Aby pokonać tak silnego przeciwnika, każdy zawodnik musi zagrać swój najlepszy mecz. Dzisiaj tak nie było, więc wynik mnie nie zaskoczył.
Anton Prokopov