Znane są szczegóły incydentu, do którego doszło w Brukseli przed meczem eliminacyjnym do Euro 2024 pomiędzy reprezentacjami Belgii i Szwecji.
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z planem, ale tuż przed jego rozpoczęciem w centrum Brukseli zastrzelone zostały dwie osoby - kibice reprezentacji Szwecji. Kolejny kibic został ranny. Strzelec podczas swoich działań głośno wypowiadał frazę "Allahu Akbar".
Według Le Soir, ranny uzbrojony mężczyzna, którego policja zatrzymała rano, to Abdesalem L., obywatel Tunezji, który przebywał nielegalnie w Belgii. Napastnik zmarł na oddziale intensywnej terapii około godziny 9:30 czasu lokalnego. Wkrótce prokuratura potwierdziła tę wiadomość.
Przypomnijmy, że pierwsza połowa meczu między Belgią a Szwecją została rozegrana w całości i zakończyła się wynikiem 1:1, ale w przerwie goście wyszli z inicjatywą zawieszenia gry. Belgowie zaakceptowali tę propozycję, a później UEFA, po konsultacji z uczestnikami meczu, a także lokalną policją, zdecydowała się odwołać mecz.